A A+ A++

Trzy złote medale igrzysk olimpijskich oraz cztery mistrzostwa świata w rzucie młotem to największe osiągnięcia Anity Włodarczyk, która jest żywą legendą polskiej lekkoatletyki. Najlepszy rezultat Polka osiągnęła w 2016 roku w Rio, rzucając 82,29 m. Szansę na poprawienie swojego dorobku i zdobycie kolejnego medalu będzie miała już niedługo podczas XXXIII letnich igrzysk olimpijskich.

Zobacz wideo Załamany Kamil Grosicki: Przepraszam! Zawiedliśmy, ja zawiodłem

Włodarczyk od wielu miesięcy szlifuje formę do tej imprezy w Paryżu. W lutym 38-latka w mediach społecznościowych opublikowała nagranie z siłowni. Widać było na nim, jak podciągała się na drążku. – Droga do Paryża wiedzie również przez drążek – napisała Anita Włodarczyk na swoim Instagramie.

Wielkie wydarzenie w życiu Anity Włodarczyk. Pobiegła w sztafecie z ogniem olimpijskim. “WOW”

Ostatnio musiała przerwać przygotowania. Powód był nietypowy, a jednocześnie bardzo ważny dla niej jako mistrzyni olimpijskiej. W środę 8 maja do Marsylii dotarł z Pireusu ogień olimpijski. Polka wzięła udział w olimpijskiej sztafecie, która poniosła pochodnię. Na swoim koncie Instagramie zamieściła wpis z tego wydarzenia. Trzykrotna mistrzyni olimpijska opublikowała cztery zdjęcia i dwa nagrania, na których ubrana jest w damską białą koszulę z długim rękawem i białymi spodniami. Do postu dodał też wymowny opis. 

– Po prostu WOW. To był piękny dzień. Pochodnia olimpijska ważąca 1,5kg w moich rękach. Kolejne sportowe marzenie spełnione. Dzisiaj obchodzimy Dzień Europy. Cieszę się, że tego dnia byłam częścią europejskiej drużyny niosącej pochodnie olimpijską. Z Marsylii zabieram ze sobą mnóstwo emocji i wspaniałych wspomnień – Merci beaucoup Marsylia. PS kiedyś podzielę się z Wami tymi wspomnieniami w mojej książce – napisała Włodarczyk.

Letnie XXXIII igrzyska olimpijskie 2024 rozpoczną się 26 lipca i potrwają do 11 sierpnia. Kobiece zmagania w rzucie młotem wystartują 4 sierpnia. Włodarczyk nie ukrywała swojego celu. – Dla mnie zawsze ważny jest cel. Muszę go mieć. Moja mentalność i mój charakter nie pozwoliłby mi jechać na imprezę z myślą, że jadę tylko po to, by zakwalifikować się do finału. Dla mnie zawsze celem jest medal. Muszę mieć zawsze wysoko zawieszoną poprzeczkę. To mnie jeszcze bardziej mobilizuje – przyznała w rozmowie z “Interią”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAmelia i poezja śpiewana
Następny artykułJaka pogoda na weekend 11-12 maja? Przed nami meteorologiczna karuzela