A A+ A++

Po wiosennych suszach sadownicy otrzymali kolejny i to zdecydowanie bardziej dotkliwy cios. Przymrozki z ubiegłego tygodnia wyrządziły spore straty. Minusowa temperatura zniszczyła zawiązki i kwiaty drzewek owocowych.

Przymrozki, które wystąpiły w nocy ze środy na czwartek wyrządziły spore straty w sadach na ziemi limanowskiej. Starty nie zostały jeszcze oszacowane, bo sadownicy czekają jeszcze na rozwój sytuacji. W niektórych sadach już w czwartek rano widać było wielkie spustoszenie. W innych zawiązki na drzewach mocno ucierpiały, ale są jeszcze nadzieje, że przynajmniej część z nich przetrwa. – Nie jestem optymistą po ostatnich przymrozkach – powiedział znany na ziemi limanowskiej sadownik Józef Drożdż. – Już widać wielkie straty na drzewkach, które znajdowały się w dolinach. Zwłaszcza niskie jabłonie, wiśnie, porzeczki poważnie ucierpiały. Na górnych gałęziach wyższych drzew być może coś pozostanie. W niektórych rejonach prawdopodobnie nie będzie najgorzej z gruszką i czereśnią, to wysokie drzewa do tego okres kwitnienia miały już za sobą. Drzewka owocowe na wzniesieniach wyglądają znacznie lepiej. W górnych partiach po prostu przymrozek był znacznie słabszy. W niektórych rejonach temperatura spadła do minus 4 stopni, a to już dosyć sporo zwłaszcza dla kwitnących drzewek. Ogólnie straty będzie można ocenić na jakiś czas, ale wygląda to niestety  bardzo pesymistycznie.

O składania wniosków w sprawie szacowania szkód w wyniku przymrozków w gospodarstwach rolnych apeluje Gmina Łukowica.Tam sytuacja jest bardzo trudna. Termometry w Świdnku i Owieczce wskazywały nawet minus 8 stopni.

– Sporo sadowników się zgłasza, niestety wygląda na to, że straty są ogromne – przyznał wójt gminy Łukowica, Bogdan Łuczkowski. – Powołana komisja będzie weryfikowała zgłoszenia i szacować straty. W rozmowie jeden z sadowników informował, że przymrozki zniszczyły kwitnący sad w stu procentach.

Sadownicy są zdruzgotani. Po okresie suszy pojawił się wreszcie deszcz, sady pięknie zakwitły. Jednak przymrozek w wielu gospodarstwach rozwiał nadzieje na korzystne zbiory. Zniweczył ciężką pracę i nakłady finansowe na utrzymanie sadów.

fot. zdjęcie ilustracyjne – agrii.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNiedziela handlowa 17 maja. Czy jutro zrobimy zakupy?
Następny artykułWarzecha krytykuje działania policji. “Niektórzy fani obecnej władzy wychodzą z takiego założenia”