W najbliższy piątek, 15 stycznia, wystartuje pierwszy rejs Wizz Air Abu Dhabi. Węgierska linia poleci do Aten. W promocyjnej kampanii Wizz Air sprzeda 2021 biletów po jednej drahmie, czyli 0,27 dol.
W przyszłości pełnopłatny bilet, z możliwością zmiany terminu podróży na tej trasie, ma kosztować 499 drahm.
Wizz Air jest znany ze swojej twardej polityki wobec pasażerów, ale jednocześnie również i z konkurencyjnych cen. Na najciekawsze okazje mogą liczyć przede wszystkim członkowie programu lojalnościowego Discount Club. Ale oferta z Abu Zabi jest naprawdę wyjątkowa. Tym bardziej, że początkowo cena najtańszego biletu na tej trasie była planowana na poziomie 129 drahm. Natomiast tak tanich biletów, jakie oferują Węgrzy, na rynku nigdy nie było. W czasach swojej świetności Ryanair oferował przeloty po 1 euro. To tanio, ale Wizz Air teraz przebił Irlandczyków.
Przy tym Wizz Air oferuje ultra tanie bilety nie tylko z Abu Zabi do Aten, ale i do Salonik, a także na rejsy powrotne. Przy tym podróż wcale nie jest krótka, bo trwa 6 godzin. Żeby jednak nie było za dobrze, promocja jest ograniczona, chociaż na rejsie inauguracyjnym do Aten wszystkie bilety są w najniższej cenie, a sprzedaż rozpoczęła się w ostatnią niedzielę, 10 stycznia.
Dyrektor generalny Wizz Air Abu Dhabi, Kees Van Schaick teraz przekonuje, że jego linia oferuje nowy styl podróżowania i nie ukrywa nadziei, że bilety wyprzedadzą się bardzo szybko. Wizz Air Abu Dhabi ma na razie w swojej flocie tylko 4 maszyny. Linia jest wspólnym przedsięwzięciem węgierskiego przewoźnika i Abu Dhabi Developmental Holding Company PJSC (ADQ). Miała zacząć latać jeszcze w ubiegłym roku, ale jej start opóźniła pandemia COVID-19. Potem inaugurację zaplanowano na 15 lutego, by ostatecznie przyspieszyć ją o miesiąc.
Oprócz lotów do Aten i Salonik Wizz Air Abu Dhabi planuje jeszcze rejsy do Aleksandrii, Kutaisi, Larnaki, Odessy i Erewania. A w drugiej ołowie 2021 mają dojść do tego jeszcze kolejne kierunki. Jak na razie jednak władze Abu Zabi dopuszczają przyloty cudzoziemców pochodzących wyłącznie z „zielonych” krajów, czyli takich w których liczba zachorowań na COVID-19 jest bardzo niska. Ale i tak … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS