A A+ A++

Po 4 latach Planetarium Śląskie jest znów otwarte! Zobaczcie, co pierwszego dnia przygotowano dla gości.

Za nami huczne otwarcie Planetarium Śląskiego w Chorzowie!

Pierwszy seans dla publiczności odbył się w sobotę 11 czerwca o godzinie 12:00. W weekend 11-12 czerwca (sobotę i niedzielę) seanse odbywają się w dzień i w nocy. 

Otwarcie planetarium po kilkuletniej modernizacji hucznie świętowano także na scenie przed obiektem! Na scenie wystąpili: Dawid Kwiatkowski, Król i Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk” pod dyrekcją Krzesimira Dębskiego, w koncercie muzyki filmowej. Zwieńczeniem wieczoru był „Drone Show” z udziałem 50 dronów!

Jedną z największych atrakcji jest ultranowoczesny, hybrydowy system projektorów, rzucający obraz w technologii 8K. Planetarium po remoncie stało się dwa razy większe niż do tej pory. Projektor umieszczony został w centralnym punkcie sali projekcyjnej, w miejscu, w którym przez lata funkcjonował projektor Zeissa. Nowy projektor jest w stanie wyświetlić nawet sto milionów gwiazd.

– Bardzo dziękujemy za wczorajsze odwiedziny w Dniu Otwarcia. Dziękujemy za to, że cierpliwie czekaliście cztery lata na rozpoczęcie działalności naszej placówki w nowej odsłonie. Dziękujemy także za wszystkie życzliwe słowa, której usłyszeliśmy w czasie tego szalonego dnia i nocy – przekazuje Planetarium Śląskie w Chorzowie.

Modernizacja Planetarium kosztowała ponad 154 mln zł!

Do zabytkowej części obiektu pod ziemią dobudowano dwa nowe pomieszczenia o powierzchni ponad 2,5 tys. m kw. Znajdą się tam pracownie i sale wykładowe. W przebudowanym obiekcie goście mogą skorzystać m.in.: z symulatorów lotów w kosmos, kolumny pogodowej i pokoi klimatycznych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPKP niszczą carskie tunele, konserwatorka nie dostrzegła w nich zabytku
Następny artykułGP Azerbejdżanu: Okrążenie po okrążeniu