A A+ A++

Spotkanie Huberta Hurkacza z Andriejem Rublowem zapowiadało się bardzo interesująco. W półfinale zawodów ATP 500 na kortach twardych w Dubaju tenisiści rozegrali w piątek trzy sety, a zwycięzcę wyłonił tie break.

Rafał Smoliński

Rafał Smoliński


PAP/EPA
/ ALI HAIDER
/ Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

W piątek doszło do trzeciego spotkania Huberta Hurkacza (ATP 11) z Andriejem Rublowem (ATP 7) w tourze. W 2020 roku Polak pokonał Rosjanina w II rundzie zawodów ATP Masters 1000 na mączce w Rzymie. Z kolei w sezonie 2021 okazał się lepszy w półfinale imprezy ATP Masters 1000 na kortach twardych w Miami, gdzie następnie sięgnął po tytuł.

Na kortach twardych w Dubaju Rublow wziął rewanż za poprzednie niepowodzenia. Po dwóch godzinach i 22 minutach wyrównanej walki pokonał Polaka 3:6, 7:5, 7:6(5).

Hurkacz potrzebował trochę czasu, aby złapać właściwy dla siebie rytm. W pierwszym gemie Rosjanin zdołał doprowadzić do stanu równowagi, jednak Polak utrzymał podanie. Po zmianie stron role się odwróciły. “Hubi” wypracował break pointa, a następnie wygrał bardzo długą wymianę, gdy jego rywal popełnił błąd. Wściekły Rublow posłał wówczas piłkę w trybuny, za co otrzymał od sędziego ostrzeżenie.

ZOBACZ WIDEO: To się nazywa gest! Gwiazda sportu pochwaliła się luksusowym prezentem

Wywalczone przełamanie na 2:0 wyraźnie uskrzydliło Hurkacza. W pierwszym secie 25-latek z Wrocławia był nie do ruszenia przy własnym podaniu. Serwował na bardzo wysokim procencie. Posłał aż 10 asów. Rublow nie był w stanie nic zrobić. Więcej break pointów w partii otwarcia panowie nie wywalczyli, a w dziewiątym gemie Hurkacz natychmiast wykorzystał pierwszą piłkę setową.

Drugą partię obaj rozpoczęli uważnie. Rublow wskoczył na wyższy poziom i nie dawał się zaskoczyć. W czwartym gemie to on miał break pointa, ale odpowiedź Hurkacza była znakomita. Polak posłał dwa asy, po czym wyrównał na po 2. Z czasem jednak było widać, że Rosjanin czuje się bardzo komfortowo na korcie. Poprawił się na returnie, czym sprawiał trudności wrocławianinowi.

Gdy zanosiło się na tie break, nastąpił znakomity atak Rosjanina, który wykorzystał słabszy moment naszego reprezentanta w 12. gemie. Po błędzie Hurkacza Rublow miał dwie piłki setowe. Przy pierwszej “Hubi” posłał asa. Przy drugiej przeciwnik rozegrał kapitalną wymianę, którą zakończył wygrywającym uderzeniem po linii.

Po dwóch setach był remis i obaj panowie udali się na przerwę toaletową. Po wznowieniu gry serwis Hurkacza nie funkcjonował najlepiej i był źródłem problemów Polaka. Rublow na pewno może żałować czterech break pointów zmarnowanych w czwartym gemie. Przy jednym z nich taśma pomogła naszemu tenisiście. Szczęśliwie udało się Hurkaczowi wyjść z opresji i wyrównać na po 2.

Minęło zaledwie parę minut, a w opałach był Rosjanin. Polak wygrał parę wymian po błędach rywala i miał break pointa. Moskwianin przetrwał jednak czas próby, posyłając wygrywający forhend po linii. Na zmianie stron prowadził dzięki temu 3:2. Potem obaj pilnowali serwisu, dlatego rozstrzygający okazał się tie break.

13. gem trzeciego seta był wyrównany, podobnie jak większa część pojedynku. Na pierwszej zmianie stron było po 3. Emocje sięgnęły zenitu. Przy stanie 5-4 Rublow przeprowadził bardzo dobrą akcję i zmusił Polaka do błędu, co dało mu dwie piłki meczowe. Pierwszą Hurkacz obronił asem. Przy drugiej doszło do długiej wymiany, w wyniku której nasz tenisista posłał piłkę w siatkę.

Za występ w Dubaju Hurkacz otrzyma 180 punktów do rankingu ATP i będzie mógł powrócić do Top 10 (jeśli Cameron Norrie nie wygra turnieju w Acapulco). Polak na pewno ma powody do optymizmu przed ważnymi imprezami w Indian Wells i Miami, które odbędą się w marcu. Na Florydzie będzie bronić wywalczonego przed rokiem tytułu.

Zwycięski Rublow awansował do finału zawodów Dubai Duty Free Tennis Championships 2022, w którym w sobotę zmierzy się z Kanadyjczykiem Denisem Shapovalovem lub Czechem Jirim Veselym. Rosjanin celuje w 10. trofeum w tourze.

Dubai Duty Free Tennis Championships, Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
ATP 500, kort twardy, pula nagród 2,794 mln dolarów
piątek, 25 lutego

półfinał gry pojedynczej:

Andriej Rublow (Rosja, 2) – Hubert Hurkacz (Polska, 5) 3:6, 7:5, 7:6(5)

Czytaj także:
Zaatakował rakietą sędziego. Jest kara!
Bolesna lekcja dla Polki od mistrzyni

Zgłoś błąd

WP SportoweFakty
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPajęczno: 29-letni wikariusz miał składać niestosowne propozycje uczennicy. Sprawę bada prokuratura
Następny artykułSzalony mecz Huberta Hurkacza. “Tutaj nie ma przegranego”