W niedzielnym finale Copa America 2024 rywalem broniącej tytułu Argentyny była Kolumbia, dla której był to zaledwie trzeci finał mistrzostw kontynentu w historii. Wcześniej Los Cafeteros wygrali turniej w 2001 roku, a do tego byli też w finale 26 lat wcześniej.
Dlatego też dla kolumbijskich kibiców tegoroczny mecz finałowy, rozgrywany na Hard Rock Stadium w Miami, był wydarzeniem wyjątkowym. Ale niestety, podobnie jak w półfinale z Urugwajem, gdy doprowadzili oni do zamieszek z kibicami, a nawet piłkarzami rywala, tak i w niedzielę w Miami Kolumbijczycy dali o sobie znać z tej swojej najgorszej strony.
Wielki skandal na finale Copa America w Miami! Ogromne zamieszanie, mecz opóźniony o pół godziny
Zainteresowanie niedzielnym finałem w Miami było ogromne i nie wszystkim chętnym Kolumbijczykom udało się zdobyć bilety na to spotkanie. Co więc wymyślili? Otóż na kilkadziesiąt minut przed meczem postanowili sforsować bramki Hard Rock Stadium, doprowadzając do ogromnego zamieszania i starć ze służbami porządkowymi.
To wszystko sprawiło, że finał Argentyna – Kolumbia pierwotnie został opóźniony o pół godziny, żeby organizatorom udało się doprowadzić wszystko do porządku, a koniec końców rozpoczął się aż 75 minut później niż planowano, czyli o 3:15 czasu polskiego.
Przypomnijmy, że takie wydarzenia nie dzieją się tylko w Ameryce Południowej. Trzy lata temu identyczne rzeczy miały miejsce przy okazji finału Euro 2020 na londyńskim Wembley. Wtedy też służby porządkowe nie były w stanie powstrzymać angielskich kibiców forsujących bramki bez biletu, ale nie jako zostali oni ukarani przez los, gdyż reprezentacja Anglii przegrała po rzutach karnych z Włochami i nie zdobyła pierwszego mistrzostwa Europy w swojej historii.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS