Początek meczu nie układał się po myśli gliwiczan, którzy po dwóch pierwszych kwartach przegrywali już 42:54. Na szczęście dla miejscowych kibiców – GTK grało do końca. Śląski zespół zaczął systematycznie zmniejszać straty i na niecałą minutę przed końcem przegrywał już tylko trzema punktami (93:96).
Taki wynik oznaczał, że GTK musiało rzucić za trzy. Szansę na doprowadzenie do remisu miał Duke Mondy, ale nie trafił. Na pół minuty przed końcem piłkę mieli goście. Sytuacja wyglądała bardzo źle, ale… na osiem sekund przed końcem na rzut zdecydował się Paweł Dzierżak – i nie trafił. Piłkę zebrał Mondy, który zrehabilitował się za wcześniejsze pudło i trzy sekundy przed kończącą syreną doprowadził do remisu.
W dogrywce gliwiczanie nie dali rywalowi żadnych szans – wygrali ją aż 15:3, dzięki czemu dopisali na swoje konto siódme zwycięstwo w sezonie. Tym samym odskoczyli od trzech zamykających tabelę zespołów na trzy punkty.
GTK Gliwice – Polpharma Starogard Gdański 111:99 d. (22:27, 20:27, 27:22, 27:20, d. 15:3)
GTK: Tabb, 11 Mondy 22, Furstinger 24, Radwański 12, Diduszko 10 oraz Mijović 9, Szlachetka 9, Słupiński, Henson 14.
Polpharma: Williams 24, Hicks 18, Gołębiowski 11, Paliukenas 14, Wilkins 16 oraz Urbański, Dzierżak 2, Motylewski 14, Daszke.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS