Przez dłuższy czas Ukraińcy nie chwalili się nagraniami z Bayraktarów. Teraz jednak tureckie drony powróciły. Tym razem uderzyły w okolicy Chersonia, niszcząc rosyjski sprzęt i ciężarówki z zaopatrzeniem.
Bayraktar TB2 to tureckie bezzałogowe aparaty latające, które zyskały kultowy status wśród ukraińskich żołnierzy walczących z rosyjskim agresorem. W pierwszych tygodniach wojny widzieliśmy wiele spektakularnych nagrań przedstawiających Bayraktary niszczące całe kolumny rosyjskiego sprzętu. Choć w ostatnich miesiącach wojny nagrania zniknęły, to tureckie drony właśnie zaliczyły wielki powrót – tym razem pod Chersoniem.
Bayraktary pod Chersoniem. Sieją spustoszenie wśród Rosjan
Ukraińskie siły zbrojne udostępniły nowe nagranie z okolic Chersonia. Widać na nim, jak turecki dron zrzuca bombę i niszczy rosyjską ciężarówkę z zaopatrzeniem oraz lekki moździerz 2B11 Sani:
2B11 Sani to przenośny moździerz kalibru 120 mm, zaprojektowana jeszcze w czasach sowieckich. Używa jej głównie lekka piechota, w tym rosyjskie siły powietrznodesantowe i poborowi żołnierze z Donbasu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
SPRAWDŹ TEŻ: Czy warto kupić klawiaturę Logitech MX Mechanical?
Bayraktar TB2 – uzbrojenie
Do zniszczenia obu celów ukraiński Bayraktar TB2 użył MAM-C Rokestan. To lekka głowica bojowa, ważąca niecałe 7 kg, przeznaczona do zwalczania piechoty i lekko opancerzonych celów. Operator drona naprowadza bombę za pomocą lasera (widać go na nagraniu – to migająca kropka na środku celu). Zasięg MAM-C to nawet 8 km.
W przypadku cięższych celów, np. czołgów lub bojowych wozów piechoty, Bayraktar TB2 może użyć też dużo cięższych MAM-L Rokestan. Ważą ok. 22 kg i mają zasięg nawet do 15 km. Można je wyposażyć w przeciwpancerne głowice kumulacyjne lub w broń termobaryczną.
Bayraktary TB2 ujawniają słabość rosyjskiej obrony przeciwlotniczej
Choć Bayratkar TB2 ma potężne uzbrojenie, to w większości przypadków Ukraińcy używają go do rozpoznania. Turecka maszyna jest dużo większa niż inne drony, przez co stanowi łatwy cel dla rosyjskiej obrony przeciwlotniczej. To właśnie dlatego widzieliśmy tak mało nagrań z Bayraktarów po pierwszych dwóch tygodniach wojny – Rosjanie znacząco usprawnili wtedy obronę przeciwlotniczą, co przełożyło się na kilka zestrzelonych ukraińskich dronów.
Jednak teraz Bayraktary zrobiły wielki powrót, i to od razu na kluczowym froncie południowym. Użycie bojowe tureckich dronów pokazuje, że rosyjska obrona przeciwlotnicza w rejonie Chersonia znacząco osłabła. Zapewne ma to związek z użyciem rakiet HARM, które Ukraina dostała od USA. Niszczą one rosyjskie radary i oślepiają obronę przeciwlotniczą.
Jeżeli amerykańskie rakiety faktycznie znacząco osłabiły rosyjską obronę przeciwlotniczą, to możemy są spodziewać, że już wkrótce pojawi się więcej nagrań z ukraińskich Bayraktarów.
Pamiętajmy jednak, że nawet gdy tureckie drony nie dokonują spektakularnych ataków, to wciąż mają ogromną wartość jako drony rozpoznawcze naprowadzające ogień artyleryjski i informujące o ruchach wojsk rosyjskich. Świetnie nadają się też jako dywersja – Bayraktar TB-2 odwrócił uwagę załogi krążownika Moskwa od ukraińskich rakiet Neptun, które zatopiły okręt.
Tomasz Bobusia, dziennikarz Wirtualnej Polski
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS