A A+ A++

Termalica przystępowała do tego starcia w roli faworyta, a ponadto w nieco lepszych nastrojach po ostatniej cennej wygranej z Górnikiem Łęczna (1:0). Tym samym udało się wreszcie przełamać fatalną passę aż 11 meczów bez zwycięstwa. Polonia za to po bardzo dobrym okresie, podczas którego zanotowała osiem spotkań bez porażki, przegrała dwa ostatnie z Lechią Gdańsk (0:1) oraz GKS-em Katowice (1:2).

Zobacz wideo
Sceny w trakcie finału Pucharu Polski! Wisła Kraków i Pogoń Szczecin w akcji

Fatalna wpadka Polonii Warszawa. Nie wykorzystała wymarzonej szansy

To spotkanie było takim z gatunku “za sześć punktów”. Obie drużyny walczą o utrzymanie w I lidze, dlatego zwycięstwo jednej z nich mogło znaczący przybliżyć ją do celu. Ale stało się inaczej. Gospodarze rozpoczęli kapitalnie, ponieważ już w 7. minucie po dośrodkowaniu Adama Radwańskiego z rzutu rożnego do siatki trafił Wiktor Biedrzycki.

Od tamtej pory nie działo się zbyt wiele, a Polonia – mimo że miała przewagę – nie potrafiła doprowadzić do wyrównania. Podczas tego starcia sporo pracy miał arbiter Wojciech Myć, który w pierwszej połowie pokazał trzy żółte kartki, a ponadto czerwoną, którą po konsultacji z wozem VAR ujrzał pomocnik Taras Zawijski. Po jego przewinieniu sędzia odgwizdał rzut karny, a do jedenastki podszedł Michał Bajdur, który pewnie ją wykorzystał i dał dużo nadziei całej drużynie przed drugą odsłoną.

Najwyraźniej trener Rafał Smoleń dodatkowo zmotywował piłkarzy w szatni, gdyż zaledwie kilkadziesiąt sekund po rozpoczęciu drugiej połowy wyszli oni na prowadzenie. Po raz pierwszy w tym sezonie bramkę zdobył Krzysztof Koton, który precyzyjnym uderzeniem zza pola karnego pokonał Tomasza Loskę. Wydawało się zatem, że goście będą już kontrolować wydarzenia na murawie i dotrzymają wynik do końca. Ale nie udało się, ponieważ w 64. minucie do wyrównania doprowadził Maciej Ambrosiewicz. 

Taki rezultat utrzymał się do końca meczu, a tym samym dużo bardziej rozczarowana może być Polonia. Nie dość, że przez całą drugą odsłonę grała w przewadze, to straciła dwa cenne punkty, które mogą okazać się kluczowe w kontekście pozostania w I lidze.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Polonia Warszawa 2:2 (1:1)

Gole: Biedrzycki (7′), Ambrosiewicz (64′) – Bajdur (45+3′ k.), Koton (46′);

Po 31. kolejkach Termalica zajmuje 13. miejsce w tabeli z dorobkiem 35 pkt, natomiast Polonia (31 pkt) znajduje się dwie lokaty niżej. Poza nimi o utrzymanie walczą wciąż: Znicz Pruszków (12. – 37 pkt), Chrobry Głogów (14. – 34 pkt) oraz będące w strefie spadkowej Resovia Rzeszów (30 pkt), Podbeskidzie (23 pkt). Pewne spadku jest już za to Zagłębie Sosnowiec (15 pkt).

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWrocław, jakiego już nie ma w filmie „Zobaczymy się w niedzielę”. W Nowych Horyzontach 6 maja
Następny artykułWarta Poznań zdobywa ważne trzy punkty w starciu z Widzewem Łódź