Radni Prawa i Sprawiedliwości z powiatu krasnostawskiego są jak skała i nie wyrazili zgody na sprzedaż miastu 2 ha gruntów na chmielniku pod budowę bloków, liczących łącznie 140 mieszkań. Burmistrz Krasnegostawu Robert Kościuk na nadzwyczajnej sesji rady powiatu dwoił się i troił, aby przekonać radnych PiS, ale ci pozostali nieugięci. Posiedzenie przebiegało w burzliwej atmosferze. Radni nie szczędzili sobie złośliwości.
Z prawie 2-tygodniowym opóźnieniem w czwartek 7 kwietnia odbyła się nadzwyczajna sesja rady powiatu krasnostawskiego, o zwołanie której zabiegało ośmioro radnych. Chodziło im o to, by rada wyraziła zgodę na sprzedaż miastu części gruntów chmielnika, przeznaczonych w planie zagospodarowania przestrzennego pod zabudowę wielorodzinną. Posiedzenie, według wnioskodawców, powinno odbyć się najpóźniej 25 marca, ale przewodniczący Witold Boruczenko przekonując, że przygotowany projekt uchwały zawiera błędy formalne, zwlekał z jego zwołaniem. O tym, że nadzwyczajna sesja odbędzie się, zdecydował dzień przed obradami. Co ciekawe, tydzień wcześniej na ten sam dzień zwołał sesję w trybie zwykłym…
Ciąg dalszy artykułu jest dostępny w wydaniu papierowym i w wydaniu PDF z 12.04.2022 r.
Doskonale rozumiemy, że sprzeczne informacje, fake newsy i plotki mogą wywoływać obawy. Cenimy Twój spokój, dlatego u nas dostaniesz tylko sprawdzone wiadomości i rzetelnie przygotowane materiały.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS