Małopolanie odetchnęli z ulgą. Mimo poważnych zapowiedzi meteorologów przewidujących kolejne oberwanie chmury i najwyższych alertów przestrzegających przed powodziami i burzami, noc przebiegła spokojnie.
Powódź w Małopolsce. Takiej wody jeszcze nie było
Najmocniej padało na Podhalu. Według meteorologów z IMGW w Bukowinie Tatrzańskiej w nocy spadło ponad 68 mm deszczu, a niemal 40 mm w ciągu dwóch godzin. Woda nie spowodowała jednak istotnych zniszczeń i podtopień.
Teraz mieszkańcy Małopolski, a przede wszystkim Krzyszkowic, Głogoczowa i miejscowości na Sądecczyźnie, których najmocniej dotknęły weekendowe nawałnice, zaczynają liczyć straty.
– Takiej wody nigdy nie było. Przelewała się przez dom. Wszedłem do piwnicy, a gdy woda wlała się do środka, strażacy ledwo mnie wyciągnęli. To było oberwanie chmury. Lało się
– mówi ze łzami w oczach 79-letni mieszkaniec Głogoczowa, jedna z ofiar powodzi błyskawicznej, jaka przeszła nad wsią w nocy z soboty na niedzielę.
Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta
Powódź. Ponad 900 interwencji strażaków w Małopolsce
Sebastian Woźniak z PSP w Krakowie: – Z większością najpoważniejszych wezwań udało nam się uporać. Jesteśmy do dyspozycji mieszkańców. Co będziemy robić dziś? Przede wszystkim wypompowywać wodę z piwnic, usuwać żwir z posesji i zalanych dróg – mówi.
– Zgłoszenia napływają regularnie, ale pracy jest zdecydowanie mniej niż w niedzielny poranek – dodaje Woźniak.
W weekend strażacy z Małopolski byli wzywani prawie 900 razy. Nie zerują licznika, bo w wielu miejscach poziom wód wciąż jest podniesiony.
Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta
W powiecie nowosądeckim i gorlickim obozowali harcerze. Z obawy przed wielką wodą podjęto decyzję o ewakuacji ich w bezpieczne miejsca, np. do pobliskich szkół.
Pogoda: burze stopniowo opuszczają Polskę
– Za nami ostatnia doba z tak intensywnymi zjawiskami, dzisiaj burze zaczną stopniowo opuszczać nasz kraj – przekazują meteorolodzy z IMGW. Uspokajają, że choć w poniedziałek nadal możemy spodziewać się burz, to nie będą one tak gwałtowne, jak w ostatnich dniach.
“W dalszym ciągu mogą im towarzyszyć silne ulewy do 30-40 mm. Punktowo mogą się też pojawić silniejsze porywy wiatru do 70-80 km/h, a także grad” – czytamy w komunikacie pogodowym.
Przypomnijmy: deszcz, który padał w nocy z soboty na niedzielę spowodował powódź błyskawiczną na terenie gminy Myślenic. Zalał m.in. zakopiankę, całkowicie paraliżując ruch. Oprócz mieszkańców Głogoczowa i Krzyszkowic, woda zalała też Czernichów i Wielką Wieś oraz podwadowickie wsie.
W Skawinie ogłoszono alarm przeciwpowodziowy.
Na miejscu w Małopolsce był premier Mateusz Morawiecki. Podczas nocnego spotkania z dziennikarzami przed zaporą wodną w Dobczycach przekazał, że sytuacja jest opanowana. – Służby są w najwyższej gotowości – zapowiedział.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS