Jakub Kiwior w zimie zamienił Spezię Calcio na Arsenal za 25 milionów euro. Środkowy obrońca nie ma jednak udanego początku na Emirates Stadium. W drużynie Mikela Artety zagrał dwa spotkania w Premier League i jedno w Lidze Europy. Łącznie spędził na boisku 85 minut i przegrywa rywalizację o miejsce w składzie, nawet w obliczu kontuzji podstawowego obrońcy, Wiliama Saliby. Trener chętniej wybiera Gabriela Magalhaesa i Roba Holdinga. Ten ostatni już niedługo może odejść jednak z Arsenalu.
Rob Holding odejdzie z Arsenalu? To szansa dla Jakuba Kiwiora
Gabriel Magalhaes od początku sezonu stanowił o sile defensywy Arsenalu, a Rob Holding był jedynie rezerwowym. Po kontuzji Saliby Anglik zagrał siedem meczów w pierwszym składzie i w każdym z nich drużyna traciła bramkę. Łącznie rywale ekipy Artety trafiali aż 11 razy i to właśnie Holding jest wskazywany, jako jeden z głównych winowajców.
Według “Daily Mail” występy wychowanka Boltonu nie satysfakcjonują władz Arsenalu i niewykluczone, że już w lecie 27-latek będzie musiał zmienić klub. Jego kontrakt wygasa w czerwcu 2024 roku i letnie okno transferowe może być ostatnią szansą, by coś na nim zarobić.
Rywal na wylocie, a Jakub Kiwior może mieć problemy
Wydawałoby się, że ewentualne odejście Holdinga to szansa dla Jakuba Kiwiora, by stać się trzecim obrońcą w hierarchii Arsenalu. Okazuje się jednak, że Mikel Arteta ma już na oku kolejnego stopera, który dobrze prezentuje się na boiskach Premier League. Jest nim Marc Guehi z Crystal Palace, który w tym sezonie rozegrał już 33 mecze i zdobył jedną bramkę. 22-latek jest wychowankiem Chelsea i ma za sobą trzy występy w reprezentacji Anglii. Chętnych na sprowadzenie go jest wiele klubów elity, ale Crystal Palace może żądać około 40 milionów funtów za transfer.
Sytuacja Kiwiora w przyszłym sezonie może być więc skomplikowana. Co więcej, angielskie media informowały, że władze Arsenalu mają na oku również Nathana Wooda, który kapitalnie prezentuje się na boiskach Championship w barwach Swansea City.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Kolejną szansę na grę Jakub Kiwior może dostać już we wtorek 2 maja o godzinie 21:00. Wtedy Arsenal zmierzy się z Chelsea w ramach 34. kolejki Premier League. Wcześniej Polak pojawił się na boisku w meczu z Liverpoolem. Zagrał 11 minut, a jego zespół zremisował 2:2.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS