A A+ A++

Sieć przekazała, że niechęć studiów filmowych do wypuszczania do kin głośnych tytułów, takich jak nowy film o przygodach Jamesa Bonda “Nie czas umierać”, zmusza ją do zamykania swoich placówek.

Poniedziałkowe oświadczenie Cineworld potwierdza weekendowe doniesienia agencji Reutera i mediów brytyjskich. Komunikat firmy wyjaśnia, że zwalniane będą osoby zajmujące się pracami pomocniczymi, takimi jak sprzątanie czy ochrona, ale i inni pracownicy.

Od czwartku mają zostać zamknięte 536 kina w USA i 127 w Wielkiej Brytanii. Na całym świecie sieć dysponuje 787 obiektami, z których 35 funkcjonuje w Polsce pod marką Cinema City, i zatrudnia blisko 37,5 tys. pracowników. Nie sprecyzowano, kiedy kina zostaną na nowo otwarte.

Branża rozrywkowa jest jedną z najmocniej dotkniętych przez pandemię koronawirusa i związane z nią ograniczenia sanitarne, takie jak zasada zachowania odległości czy ograniczenie zgromadzeń i imprez masowych – przypomina agencja Reutera.

Najbardziej pechowy Bond. Data premiery znów przesunięta
Najbardziej pechowy Bond. Data premiery znów przesunięta

Zobacz również

Po przerwie spowodowanej zamknięciami związanymi z pandemią sieć zaczęła otwierać swoje placówki w lipcu. Jednak dalsze opóźnienie premier hitów takich jak kolejny Bond czy zrealizowana przez wytwórnię Marvela “Czarna Wdowa” pogarszają sytuację kin.

“Bez tych premier Cineworld nie może dostarczyć swoim klientom w USA i Wielkiej Brytanii szerokiej gamy komercyjnych filmów, niezbędnej, by rozważyli powrót do sal kinowych” – napisano w komunikacie.

Z … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEtatowy aktor Spike'a Lee zamordowany. Zginął od strzałów w plecy
Następny artykułCzy Polska jest gotowa na wodorową rewolucję?