Co prawda większość tenisowych kibiców podczas Roland Garros śledzi smagania singlistów, jednak rywalizacja w deblu jest równie emocjonująca i zacięta. Nie brakuje w niej także wielkich sensacji! Jedna z nich miała miejsce w niedzielne popołudnie. Na paryskim korcie pojawiły się Su-Wei Hsieh i Elise Mertens – zawodniczki, które 28 stycznia zwyciężyły Australian Open po pokonaniu w finale pary Kiczenok/Ostapenko 6:1, 7:5. Tajwańsko-belgijski duet był jednym z faworytów do triumfu na tegorocznym RG.
Co za sensacja na Roland Garros. Zeszłoroczna mistrzyni poza turniejem
Na etapie 1/16 finału Hsieh i Mertens zmierzyły się z Emmą Navarro i Dianą Shnaider. Spotkanie rozpoczęło się o godz. 14:20. Na początku wydawało się, że to mistrzynie z Australii odniosą pewne zwycięstwo. W końcu już w pierwszym gemie przełamały rywalki, które jednak tej samej sztuki dokonały po zmianie zagrywki. Od tego momentu rozpoczęła się dominacja Amerykanki i Rosjanki.
Tajwańsko-belgijska para momentami była bezradna. Shnaider i Navvaro wygrywały kolejne gemy, a pierwszy set zakończył się ich zwycięstwem 6:2. W drugiej partii spotkanie stało się nieco bardziej wyrównane, jednak nadal to rosyjsko-amerykański duet pokazywał się z lepszej strony. Choć znów początek na to nie wskazywał. Hsieh i Mertens szybko objęły prowadzenie 3:0, ale później w ich grze ewidentnie coś się zacięło. Przeciwniczki zbliżyły się do stanu 4:3, po czym nie do końca meczu nie oddały już żadnego gema.
Ostatecznie Emma Navarro i Diana Shnaider wygrały 6:2, 6:4 z mistrzyniami Australian Open, sprawiając ogromną niespodziankę! Su-Wei Hsieh i Elise Mertens odpadły z paryskiego Wielkiego Szlema już na etapie 1/16 finału. Co więcej, Hsieh broniła tytułu Roland Garros, po który sięgnęła w zeszłym roku. Wówczas nie grała u boku Belgijki, a Chinki Xinyu Wang, pokonując w finale parę Fernandez/Townsend 1:6, 7:6(5), 6:1. Tym razem Tajwanka dosyć szybko zakończyła zmagania na francuskich kortach.
Z turniejem w deblu na Roland Garros pożegnała się również Magda Linette. W niedzielę Polka u boku Amerykanki Bernardy Pery przegrała z Sarą Errani i Jasmine Paolini 4:6, 6(7):7. Dla przypomnienia: Su-Wei Hsieh sięgnęła również po tytuł Australian Open w mikście, grając parze z Janem Zielińskim. I w niedzielę 2 czerwca Polak i Tajwanka również zagrali wspólne spotkanie.
Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh ograli parę Katerina Siniakova/Tomas Machac 6:2, 7:6(3). Dzięki temu awansowali do II rundy miksta, w której zmierzą się z duetem Liudmila Samsonova/Andrea Vavassori.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS