Aryna Sabalenka (2. WTA) niespodziewanie odpadła w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Miami. Białorusinka przegrała 4:6, 4:6 ze znacznie niżej notowaną Rumunką Soraną Cirsteą (74. WTA). Wiceliderka rankingu w następnym tygodniu miała wziąć udział w turnieju WTA 500 w Charleston, gdzie miała być rozstawiona z nr 1.
Rywalka Świątek nie zagra w Charleston. “Naprawdę nie mogłam się doczekać powrotu”
Sabalenka nie weźmie jednak udziału w rywalizacji, o czym poinformowała kibiców za pomocą mediów społecznościowych. – Przykro mi ogłosić, że muszę wycofać się z turnieju w Charleston. Nabawiłam się kontuzji podczas jednego z meczów w Miami i potrzebuję czasu, żeby odpocząć i wyleczyć uraz. Przepraszam organizatorów i kibiców. Naprawdę nie mogłam się doczekać powrotu na turniej i gry przed miejscową publicznością. Jestem podekscytowana, że zobaczymy się za rok – napisała Białorusinka na instastories.
Aryna Sabalenka rezygnuje z turnieju w Charleston Aryna Sabalenka/Instagram (screen)
Niepokojące sygnały pojawiły się już podczas pierwszego spotkania wiceliderki rankingu w Miami. W drugim secie meczu z Amerykanką Shleby Rogers (42. WTA) Sabalenka złapała się za lewą nogę i poprosiła o przerwę medyczną. – Muszę jutro przejść badania, ale mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku i będę gotowa na następny mecz – zapowiedziała w pomeczowej rozmowie.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Wróciła bardzo pewnie, oddając Czeszkom Marie Bouzkovej (36. WTA) i Barborze Krejcikovej (13. WTA) jedynie osiem gemów w dwóch kolejnych meczach. Później przyszła porażka z Cirsteą. Ostatni wpis Białorusinki w mediach społecznościowych może sugerować, że już w tym spotkaniu uraz dawał się jej we znaki.
Turniej WTA 500 w Charleston odbędzie się w dniach 3-9 kwietnia. Po wycofaniu Sabalenki najwyżej rozstawioną zawodniczką będzie Jessica Pegula (3. WTA). W rywalizacji weźmie również udział Magda Linette (19. WTA).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS