A A+ A++
W Katowicach kolejki po numer PESEL ustawiają się już w środku nocy. Jeśli ktoś przychodzi już po otwarciu Urzędu Stanu Cywilnego, gdzie powstały stanowiska dla Ukraińców, to ma niewielką szansę na załatwienie sprawy.

My tu stoimy już od 3.00 – mówi jedna z Ukrainek czekająca w długiej kolejce przed Urzędem Stanu Cywilnego. Ona jest już przy schodach, więc nieprzespana noc może się opłacić. Tych stojących po kilka godzin można rozpoznać po tym, że są opatuleni kocami. Kobieta pokazuje listę ze 150 nazwiskami. To spisana w nocy kolejka. Wszystkie te osoby ustawiały się już na około 6 godzin przed otwarciem urzędu, żeby załatwić swoją sprawę. – Nie wiem, czy w ogóle ma to sens, żeby tu stać – mówi katowiczanin, który wczoraj przyjął pod swój dach dwie Ukrainki z Kijowa. W ciągu 10 minut przybywa kilkadziesiąt osób. Kolejka do wejścia od strony ul. Matejki zakręca i sięga do drzwi wejściowych po drugiej stronie Willi Goldsteinów, od strony pl. Wolności. Jest niewielka szansa dla tych, którzy pojawiają się po godzinie 8.00, już po otwarciu drzwi. W ciągu godziny obsługiwanych jest około 50 osób. Jedni stoją całymi rodzinami, a część matek na raz rejestruje na przykład trójkę dzieci. Ludzie przyjeżdżają z innych miast, żeby załatwić sprawę w Katowicach . Dlatego po jakimś czasie urzędnicy liczą osoby na zewnątrz i w pewnym momencie trzeba powiedzieć pozostałym, że dzisiaj numeru PESEL na pewno nie dostaną.

Kolejki przeniosły się z Rynku i ul. Pocztowej, bo miasto przeniosło stamtąd obsługę petentów z Ukrainy na pl. Wolności. W Urzędzie Stanu Cywilnego punkt działa od piątku. Sala ślubów, gdzie jeszcze niedawno urzędnicy rejestrowali zgony w trakcie pandemii koronawirusa, teraz służy do rejestracji uchodźców wojennych. Z urzędu miasta oddelegowano dodatkowych pracowników do obsługi, bo sam personel Urzędu Stanu Cywilnego nie dałby rady obsłużyć wszystkich 17 stanowisk, które aktualnie zajmują się rejestracją uchodźców z Ukrainy. Urzędnicy pracowali w weekend. Tylko w ciągu dwóch dni, w godzinach 9.00-13.00, przyjętych zostało prawie 350 wniosków. Obsługa trwa długo. Jeden petent spędza przy okienku około 30-40 minut. Wiele osób przy okazji wniosku o PESEL zakłada też profil zaufany. Docelowo ma działać tu 20 stanowisk (w tym 5 może będzie służyć jako mobilne stacje w terenie). Dlatego wojewoda zadecydował, że od środy obsługą zajmą się też pracownicy Krajowej Administracji Skarbowej.

W poniedziałek urzędnicy podjęli 564 wniosków o nadanie numeru PESEL. Od 16 marca, kiedy rejestracja oficjalnie się rozpoczęła, złożono ich już ponad 1600. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrafili do Gdańska z Kijowa. Pokazali, jak starają się pomóc innym uchodźcom
Następny artykułMarsz Równości 2022 przejdzie ulicami Krakowa 21 maja