Kibice z trybuny C dwukrotnie przerwali spotkanie z GKS-em Katowice, odpalając fajerwerki w stronę boiska. Komisja Dyscyplinarna PZPN ukarała za to krakowski klub zamknięciem prawie całego stadionu na spotkanie z Górnikiem Łęczna. Wisła musi także zapłacić 20 tysięcy złotych.
Przypomnijmy, że w czasie spotkania I ligi, które zostało rozegrane 24 listopada, kibice świętowali 20-lecie Ultra Wisły. To grupa, która odpowiada za prowadzenie dopingu i oprawy na stadionie. Od początku prezentowali sektorówki i używali środków pirotechnicznych, jednak w końcówce przekroczyli granicę. Odpalone przez nich fajerwerki były skierowane w stronę boiska, dlatego sędzia Wojciech Myć dwukrotnie nakazywał drużynom zejście z boiska. Dwóch kibiców z racami znalazło się też na dachu trybuny C za jedną z bramek. Do tego po pierwszym golu dla katowiczan z trybun leciały przedmioty w stronę cieszących się zawodników.
Wisła ukarana przez PZPN. Zamknięte trybuny
Krakowski klub przekazał w piątek, że Komisja Dyscyplinarna postanowiła zamknąć na najbliższy mecz z Górnikiem Łęczna trybun B, C, D, E, F, G oraz sektora gości, a także karą finansową w kwocie 20 tys. złotych.
– W związku z tą decyzją sprzedaż biletów oraz pakietów na niedzielne spotkanie zostaje wstrzymana. Klub odwołał się od decyzji komisji. O dalszych decyzjach będziemy informować na bieżąco w następnych komunikatach – czytamy na stronie internetowej Białej Gwiazdy.
Spotkanie Wisły Kraków z Górnikiem Łęczna odbędzie się w niedzielę 10 grudnia o godzinie 12:40. Z kolei dziś 1 grudnia czeka ją wyjazdowe spotkanie z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza. Początek o 20.30.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS