Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, poszczególne kraje oznaczono kolorami: zielonym, żółtym i czerwonym. Od tej kategoryzacji zależy, w jakich sytuacjach można do nich wyjeżdżać, ile testów na obecność koronawirusa trzeba będzie zrobić po powrocie oraz czy i jaki rodzaj kwarantanny odbyć.
ZOBACZ: WHO dopuszcza do użytku szczepionkę chińskiej firmy Sinopharm przeciw Covid-19
Na zielonej liście krajów, po przyjeździe z których nie trzeba będzie odbywać kwarantanny, znalazło się 12 państw i terytoriów. Są to: Portugalia, Izrael, Australia, Nowa Zelandia, Singapur, Brunei, Gibraltar, Islandia, Wyspy Owcze, Falklandy, Wyspa Św. Heleny wraz z Wyspą Wniebowstąpienia i Tristan da Cunha oraz niemające stałej populacji wyspy Georgia Południowa i Sandwich Południowy. W przypadku terytoriów z zielonej listy nadal trzeba wykonać płatny test przed przyjazdem i jeden test po przyjeździe – w drugim dniu pobytu.
Polska oznaczona kolorem żółtym
Polska, podobnie jak większość krajów Unii Europejskiej, została oznaczona kolorem żółtym, co oznacza, że – tak jak dotychczas – trzeba będzie wykonać płatny test przed przyjazdem, dwa testy po przyjeździe i odbyć 10-dniową kwarantannę w domu. Tak jak do tej pory, można ją skrócić wykonując jeszcze jeden test, najwcześniej w piątym dniu pobytu. Ale podróże do krajów oznaczonych na żółto w celach rekreacyjnych, czyli z innych powodów niż uzasadnione, nadal pozostają zabronione.
Z kolei do czerwonej listy, liczącej dotychczas 40 państw i terytoriów, głównie z Afryki, Ameryki Południowej i Azji, dodane zostaną od 12 maja trzy kolejne – Turcja, Nepal i Malediwy. Wyjazdy do krajów z czerwonej listy w innych przypadkach niż takie, gdy jest to absolutnie niezbędne, pozostają zabronione, a osoby, które były w nich w ciągu 10 dni przed planowanym przyjazdem do Anglii i nie są obywatelami bądź rezydentami Wielkiej Brytanii lub Irlandii, mają zakaz przyjazdu. Te osoby, które mogą legalnie przyjechać z któregoś z krajów z listy, muszą wykonać test przed wyjazdem, a po przyjeździe odbyć płatną, 10-dniową kwarantannę w jednym z wyznaczonych przez władze hoteli. Nie ma możliwości jej skrócenia poprzez dodatkowy test.
ZOBACZ: Podróże w czasie pandemii. Gdzie obowiązują testy i kwarantanna?
Listy będą podlegały przeglądowi co trzy tygodnie, a gdyby jakiś kraj był zagrożony zdegradowaniem do niższej kategorii, zostanie umieszczony na liście obserwacyjnej, co pomoże ułatwić planowanie ewentualnych wyjazdów. Ale w przypadku nagłego pogorszenia sytuacji, zmiana statusu może nastąpić bez ostrzeżenia.
– Dziś rozpoczyna się pierwszy etap naszego ostrożnego powrotu do podróży międzynarodowych ze środkami mającymi na celu przede wszystkim ochronę zdrowia publicznego i zagwarantowanie, że nie zaprzepaścimy ciężko wywalczonych korzyści, do których wszyscy dążyliśmy w tym roku – oświadczył minister Shapps.
Nowe zasady tylko dla Anglii
– To nowy sposób działania i ludzie powinni spodziewać się, że tego lata podróżowanie będzie przebiegać inaczej – z dłuższymi kontrolami na granicach, co jest częścią twardych środków mających zapobiec przedostaniu się do kraju nowych wariantów wirusa i zagrożeniu dla naszego fantastycznego programu szczepień – ostrzegł szef resortu transportu.
Nowe zasady podróżowania dotyczą tylko mieszkańców Anglii. Rządy Szkocji, Walii i Irlandii Północnej jeszcze nie ogłosiły, kiedy zniosą zakaz wyjazdów zagranicznych.
ac/PAP
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS