A A+ A++

Brytyjscy prawodawcy chcą, aby gwizdanie na kobiety – mające rzekomo zwrócić ich uwagę na mężczyznę – jak i mówienie niechcianych, sprośnych komentarzy stało się przestępstwem. – Zmiany w tym zakresie są niezbędne, aby zmienić społeczne normy – przekonuje działaczka feministyczna Nimco Ali. Temat przemocy seksualnej wobec kobiet poruszono także w Warszawie. Radna dzielnicy Ochota Sylwia Mróz zapytała stołecznych urzędników, czy miasto mogłoby organizować wolontariuszy, którzy odprowadzaliby chętnych nocami do domów.

O zmianach w brytyjskim prawie, związanych z “kryminalizacją” gwizdania na kobiety, ma poinformować tamtejsza Komisja Prawna – organ zajmujący się ocenianiem i reformowaniem przepisów. Jak informuje “The Daily Telegraph”, jej członkowie uważają, iż tego typu zachowania – zwane po angielsku “catcalling” to przejaw “publicznego molestowania seksualnego”. 

Przestępstwem ma stać się również “wygłaszanie sprośnych komentarzy” wobec pań. Dziennikarze przypominają, że o możliwym zaostrzeniu prawa w tym zakresie mówiła w marcu minister spraw wewnętrznych Priti Patel. Stało się to po uprowadzeniu, zgwałceniu i zamordowaniu 33-letniej Sarah Everard przez byłego londyńskiego policjanta.

Feministyczna działaczka Nimco Ali, doradzająca br … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZbiórka darów w Rozprzy
Następny artykułGdańsk już w świątecznym nastroju. Mikołaj zapalił światła na choince i rozbłysły iluminacje