Dziewięcioletnia dziewczynka została zastrzelona w poniedziałek wieczorem w Liverpoolu. Olivia Pratt-Korbel była przypadkową ofiarą strzelaniny – jej matka otworzyła drzwi do domu, gdy usłyszała na ulicy strzał. W jej kierunku zaczął biec mężczyzna, a za nim agresor, który otworzył ogień.
Napastnik, ubrany w czarną kominiarkę i czarne rękawiczki, tuż przed godziną 22 zaczął strzelać do dwóch mężczyzn na ulicy. Gdy jeden z nich wdarł się do domu, matka Olivii, 46-letnia Cheryl Korbel próbowała go powstrzymać. W tym czasie napastnik otworzył ogień przez frontowe drzwi. Kule trafiły w matkę i jej córkę.
Zabójca wszedł do środka i oddał jeszcze dwa strzały w kierunku ściganego mężczyzny, którego ranił. Następnie uciekł.
Dziewczynkę zabrano do pobliskiego szpitala dziecięcego, gdzie zmarła. Jej matka nadal przebywa w szpitalu. Postrzelony mężczyzna jest w poważnym stanie, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policja szuka zabójcy
Miejscowa policja poszukuje zabójcy i drugiego z mężczyzn, który przebywał wtedy na ulicy. Jak podały służby, agresor ma ok. 170 cm wzrostu i jest szczupłej budowy ciała.
ZOBACZ: Szwecja. Strzelanina w centrum handlowym w Malmoe. Ranne dwie osoby
Nikt z rodziny Olivii nie miał związku z żadnym z biorących udział w strzelaninie mężczyzn.
an/arż/The Guardian
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS