Rozmowy dotyczące umowy społecznej trwają od grudnia. Przedstawiciele rządu przedstawili wtedy swój projekt dokumentu związkowcom, ale tym się on zupełnie nie spodobał.
W styczniu sami przygotowali projekt umowy społecznej i to on stał się podstawą do negocjacji. Związkowcy domagają się m.in. wypłacenia górnikom z likwidowanych kopalń po 120 tys. zł jednorazowej odprawy. Podtrzymują też ustalenia z podpisanego we wrześniu 2020 r. porozumienia dotyczącego harmonogramu likwidacji kopalń węgla kamiennego – ostatni taki zakład ma zakończyć działalność w 2049 r.
Związkowcy: Nie chodzi o to, żeby gonić króliczka, tylko go złapać
Kolejne negocjacje dotyczące dokumentu odbyły się w czwartek w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim. – Niewątpliwie nadszedł taki czas, kiedy strony muszą sobie uświadomić, że nie chodzi o to, by gonić króliczka, ale żeby go w końcu złapać. Myślę, że jeżeli strona rządowa rzeczywiście poważnie podchodzi do tych rozmów, to wspólnie z nami będzie chciała tego króliczka złapać – powiedział przed rozmową Dominik Kolorz, przewodniczący śląsko-dąbrowskiej “Solidarności”.
Dodał, że ponad 90 proc. treści umowy społecznej jest już uzgodnione. – Zostało parę procent bardzo trudnych rozmów. W szczególności dotyczą one gwarancji zatrudnienia do emerytury dla pracowników kopalń i procesu zasad notyfikacji tej umowy społecznej – przyznał.
Odpowiedzialny za górnictwo wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń odparł z kolei przed spotkaniem ze związkowcami, że ma nadzieję, iż rozmowy uda się w najbliższych dniach doprowadzić do końca i podpisać umowę społeczną.
Rząd i związki wrócą do rozmów w przyszłym tygodniu
Jak się okazało, optymizm wiceministra był jednak na wyrost. Piętnastogodzinne rozmowy, które skończyły się w nocy z czwartku na piątek, nie przyniosły skutku. – Umówiliśmy się, że dwie kwestie, co do których nie ma zgody, czyli kwestie indeksacji wynagrodzeń oraz sposobu zapisu gwarancji zatrudnienia przez stronę rządową zostaną zaproponowane w formie pisemnej i będą stanowiły bazę do powrotu do rozmów – powiedział Artur Soboń w rozmowie z TVP3 Katowice.
Jak wyjaśnia Dominik Kolorz, do wznowienia rozmów dojdzie najprawdopodobniej w drugiej połowie przyszłego tygodnia. – Gdy rząd przekaże nam swoje propozycje rozwiązań, przeanalizujemy je we własnym gronie. Myślę, że kolejna tura negocjacji nastąpi nie wcześniej niż w okolicach czwartku lub piątku – ocenia szef śląsko-dąbrowskiej „S”.
I dodaje, że do tej pory udało się już osiągnąć porozumienie dotyczące takich punktów umowył społecznej jak m.in. inwestycje w nowoczesne technologie węglowe, transformacja gospodarcza Górnego Śląska oraz system osłon socjalnych dla pracowników odchodzących z górnictwa węgla kamiennego.
Po uzgodnieniu ostatecznego kształtu umowy zostanie ona przekazana do notyfikacji Komisji Europejskiej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS