A A+ A++

Naukowiec zwrócił uwagę, że większym problemem niż leczenie COVID-19 i ciężki przebieg tej wywoływanej koronawirusem choroby, mogą być komplikacje po jej ustąpieniu, nie tylko powikłania pulmonologiczne i sercowo-naczyniowe, ale także neurologiczne i inne.

– Ogromnym problemem jest nie tylko kwestia zachorowań na COVID-19 u osób mających czynniki ryzyka chorób serca i naczyń, czy samą chorobę sercowo-naczyniową, ale równie dużym, jeśli nie większym, problemem są powikłania postcovidowe – podkreślił prof. Banach.

– W naszym badaniu LATE-COVID wykazaliśmy, że najczęściej pojawiają się średnio dwa miesiące po przebytej chorobie COVID-19 – przypomniał. – Mówimy o tzw. zespole long covid według definicji brytyjskiej NICE, który obejmuje zarówno wczesne objawy po 4 tygodniach jak i te późniejsze symptomy w przebiegu tzw. zespołu post-COVID-19, czyli po 12 tygodniach – wyjaśnił. – Co ważne, powikłania mogą wystąpić też u osób, które przeszły COVID-19 w sposób skąpoobjawowym i bezobjawowy – tłumaczył.

ZOBACZ AKTUALNY STAN SZCZEPIEŃ … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUrządzili sobie imprezę w tramwaju. Mężczyźni krzyczeli, bili się i tłukli butelki, aż wreszcie… zaciągnęli hamulec bezpieczeństwa
Następny artykułCzęstochowskie Informacje.: Tryptyk Jurajski w ROK-u