A A+ A++
18 radnych ma zaufanie do prezydenta Grzegorza Mackiewicza i udzieliło mu absolutorium za 2021 rok. Czworo radnych PiS wstrzymało się od głosu, jego szef Włodzimierz Stanek nie przyszedł dziś na sesję absolutoryjną.

Głosowanie dotyczące wotum zaufania i uchwała absolutoryjna, podsumowująca wykonanie budżetu w poprzednim roku jest najważniejszym miernikiem pracy włodarzy. Odbyło się dziś, 23 czerwca.

Zastrzeżeń do wykonania budżetu nie zgłosiła Regionalna Izba Obrachunkowa w Łodzi.

Innego zdania jest miejska opozycja. Klub radnych reprezentował dziś Piotr Różycki. Prezydentowi wypomniał m.in. przedłużający się remont tramwajowy, zakorkowane miasto, zaśmiecone ulice, opóźnienia autobusów, maksymalna podwyżkę uposażenia, zamykające się małe działalności gospodarcze, konieczność pracy w Łodzi. Zaznaczył, że to powody, dla których klub wstrzymuje się od głosu. Nie jest przeciw, ale też nie popiera.

Zgasiły go radne: Dorota Pędziwiatr i Joanna Kupś. Ich zdaniem radnym miotają negatywne emocje, bo rozmawia tylko z tymi, którzy narzekają, a przepełnione hejtem media społecznościowe nie są dla nich źródłem.

W swoim przemówieniu niezrzeszony radny Antoni Hodak nacisk położył na docenienie mrówczej, codziennej pracy urzędników w ratuszu, dzięki którym powstaje chociażby budżet miasta czy też sprawozdania finansowe.

– Prezydent podpisuje dokumenty, bierze odpowiedzialność, ale stoi za tym praca podległych pracowników – podkreślił.

W ubiegłym roku udało się m.in. oddać do użytku dworzec autobusowy na Waltera – Jankego. Rozpocząć modernizację zajezdni autobusowej czy kontynuować budowę ścieżek rowerowych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNasila się kampania na rzecz uwolnienia koszykarki Brittney Griner z Rosji
Następny artykułDługa kolejka do centrum krwiodawstwa. Sposób na wydłużenie pierwszego wakacyjnego weekendu