80 proc. dużych firm planuje sfinansować ze środków własnych inwestycje główne oraz dodatkowe; 43 proc. chce sięgać po produkty bankowe, a blisko jedna czwarta po fundusze UE – wynika z raportu DNB Bank Polska, przygotowanego we współpracy z Deloitte.
Na potrzeby raportu “Kierunki 2021. Nowy Plan Marshalla. Odbudowa polskiej gospodarki po COVID-19”, przygotowanego przez DNB Bank Polska we współpracy z Deloitte, przeprowadzono badanie wśród klientów DNB Bank Polska. To głównie duże przedsiębiorstwa z różnych branż gospodarki: energii odnawialnej, FMCG, handlowej, usługowej, motoryzacyjnej i przemysłu przetwórczego, TMT (telekomunikacja, media, technologie). Ankietowanych zapytano o wpływ pandemii COVID-19 na warunki prowadzenia biznesu.
“Aż 62 proc. firm odczuło nieznaczne negatywne skutki sytuacji epidemiologicznej, zdaniem 26 proc. pandemia poważnie zagroziła funkcjonowaniu przedsiębiorstwa, 7 proc. nie odczuło żadnych skutków, a 5 proc. doświadczyło takich, które zagrażały stabilności firmy” – powiedział cytowany w poniedziałkowym komunikacie prezes DNB Bank Polska Artur Tomaszewski. Zaznaczył, że chodzi o duże firmy, często z branż, które – jak dodał – dzięki swojemu profilowi działalności stały się beneficjentami pandemii.
Wskazał przy tym, że COVID-19 w większym stopniu wpłynął na mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa.
Z raportu wynika, że różnią się również obszary funkcjonowania, które najbardziej ucierpiały w wyniku pandemii. “Te z firm, które odczuły nieznaczne negatywne skutki najczęściej wskazywały na bardzo silny negatywny wpływ na możliwość prowadzenia działalności w czasie lockdownu (47 proc.), popyt na produkty i usługi (39 proc.) i współpracę z dostawcami (37 proc.). W ich przypadku najmniejszy problem stanowiła dostępność pracowników (5 proc.)” – czytamy.
Jeśli chodzi o przedsiębiorstwa, które odczuły poważne skutki pandemii, to połowa z nich zauważyła silny negatywny wpływ na współpracę z dostawcami (50 proc.), dostępność pracowników i możliwość prowadzenia firmy w czasie lockdownu (po 44 proc.).
Z kolei w grupie przedsiębiorstw, które odczuły negatywne skutki pandemii zagrażające stabilności firmy, najsilniejszy negatywny wpływ dotyczył możliwości prowadzenia działalności w trakcie lockdownu (67 proc.). Równie często silny negatywny wpływ był wskazywany w przypadku współpracy z dostawcami oraz dostępności pracowników.
Wśród wszystkich ankietowanych przedsiębiorstw najczęściej wskazywanymi priorytetami strategicznymi na najbliższe lata były: rozwój firmy poprzez wejście na nowe rynki, digitalizacja oraz wdrażanie nowych inwestycji. Najrzadziej wskazywane były redukcja kosztów pracowniczych, znalezienie nowych dostawców oraz inne priorytety strategiczne.
“W przypadku pytania dotyczącego źródeł finansowania nowych inwestycji zdecydowanie najczęściej wskazywane były środki własne, zarówno jako sposób finansowania głównych inwestycji, jak i dodatkowych (80 proc.). Na drugim miejscu pod tym względem znalazły się produkty bankowe (43 proc.). Jedynie niespełna jedna czwarta ankietowanych chce skorzystać z funduszy unijnych przy finansowaniu swoich podstawowych inwestycji” – czytamy.
Jak dodano, zdecydowanie najrzadziej wybieraną formę stanowią emisja akcji i obligacji. Takie instrumenty planuje wykorzystać od 3 do 13 proc. przedsiębiorstw.
“Chcieliśmy również sprawdzić, czy przedsiębiorstwa miały już doświadczenia w pozyskiwaniu funduszy UE i jedna trzecia z nich zadeklarowała, że ma na ten temat obszerną wiedzę i aktywnie korzysta z niej w praktyce. Z kolei 23 proc. firm ma niewielkie doświadczenie ze środkami unijnymi, ale jednocześnie nie odczuwają potrzeby doskonalenia się w tym obszarze. Oznacza to, że przedsiębiorstwa mogą nie być świadome, jakie korzyści niesie ze sobą Plan Odbudowy dla Europy” – powiedział członek zarządu ds. bankowości korporacyjnej w DNB Bank Polska Marcin Prusak.
Autorzy raportu przypomnieli, że Plan Odbudowy dla Europy, “często określany jako Nowy Plan Marshalla, ma pomóc państwom członkowskim UE przywrócić konkurencyjność po okresie pandemii i restrykcji, jednocześnie kładąc nacisk na przyspieszenie transformacji cyfrowej i ekologicznej”.
“Co istotne, oba te obszary transformacje są bezpośrednio wbudowane w proces uruchamiania środków: co najmniej 37 proc. wydatków w planie odbudowy każdego kraju ma być związane z klimatem, a 20 proc. z transformacją cyfrową”- wskazano.
Z raportu wynika, że wśród ankietowanych przedsiębiorstw “wyraźny jest sceptycyzm dotyczący Planu Odbudowy dla Europy”. “Jedynie w przypadku inicjatywy +Zwiększenie mocy+ więcej niż połowa ankietowanych przedsiębiorstw wskazała, że może się ona przyczynić do rozwoju firmy. Priorytet ten zakłada rozwój czystych technologii, a więc wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, w tym promowany przez Unię Europejską wodór” – czytamy.
Z kolei 43 proc. przychylnie patrzy na łączność, czyli dostęp do usług szerokopasmowych, w tym 5G; 41 proc., uważa, że dzięki unijnym środkom uda się zmodernizować usługi publiczne.
Ankietowani w najbliższym czasie planują wdrożyć rozwiązania z zakresu robotyzacji i automatyzacji procesów biznesowych (48 proc.), big data (28 proc.), a także przejście do chmury (18 proc.). Najczęściej planowanymi nowymi działaniami w obszarze środowiska są zmiana w kierunku korzystania z odnawialnych źródeł energii oraz rozwój nowych produktów i usług, przyjaznych dla środowiska. O takich zamiarach opowiedziało 50 proc. firm. (PAP)
autor: Aneta Oksiuta
aop/ pad/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS