Pierwszy sezon “Wiedźmina” zadebiutował na Netfliksie pod koniec grudnia 2019 roku. Ekstensywna kampania promocyjna (billboardy we wszystkich większych miastach, ale także reklamy telewizyjne w trakcie meczy NFL, które mają miliony widzów) opłaciła się – obraz stał się najpopularniejszym serialem Netfliksa w zeszłym roku, Geralt stał się bohaterem memów, a Jaskier miał największy przebój końcówki 2019 roku ze swoim “Toss a Coin to Your Witcher”.
Wiedźmin – serial jest powiązany z Grą o tron
Niewątpliwą zaletą serialu był również fakt, że zadebiutował kilka miesięcy po rozczarowującym dla wielu osób finale “Gry o tron”. Widzowie potrzebowali nowego serialu fantasy o charakterystycznych postaciach i właśnie tym dla wielu jest “Wiedźmin”.
Obydwie produkcje łączy również postać Vladimira Furdika, który był szefem kaskaderów i choreografem walk w obydwóch obrazach. Mężczyzna wcielał się również w Nocnego Króla, który zginął w 8. sezonie “Gry o tron”.
Furdik pochwalił się pracą przy serialu na Twitterze:
Biorąc pod uwagę choreografię walk w “Wiedźminie” widzimy, że Furdik wykonał kawał naprawdę świetnej pracy. Niestety, mężczyzna nie powróci do pracy w 2. sezonie. Według portalu Redanian Intelligence, Furdik ogłosił swoje odejście z produkcji na Instagramie, jednak nie podał bezpośredniego powodu tej decyzji.
Naturalnym kandydatem na jego pozycję jest Wolfgang Stegemann, który na potrzeby “Wiedźmina” przygotował walkę między Geraltem a Renfri i jej gangiem, co widzieliśmy w 1. odcinku produkcji. Dodajmy do tego fakt, że Stegemann współpracował już z Henrym Cavillem przy “Mission: Impossible – Fallout” i cała sytuacja staje się dość klarowna.
Na razie data premiery 2. sezonu “Wiedźmina” pozostaje nieznana.
Zobacz także: “Wiedźmin” jednak “świeży” na Rotten Tomatoes. Po kilku tygodniach wzrosła mu ocena
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS