A A+ A++

Ponad 70 proc. przedsiębiorców poniosło w związku z pandemią dodatkowe koszty. Z 14,5 proc. do 16,9 proc. wzrosła grupa firm, które przewidują problemy ze spłatą rat kredytowych lub/i leasingowych w ciągu najbliższych trzech miesięcy wskutek pandemii koronawirusa. Równocześnie co czwarty przedsiębiorca nie ma pewności, czy będzie w stanie regulować swoje zobowiązania.

Innym dużym problemem dla firmowych finansów są opóźnienia w płatnościach, na które narzeka już co trzeci przedsiębiorca. Z kolei ci, którzy sami nie płacą w terminie, tłumaczą się słabymi wynikami sprzedażowymi oraz oczekiwaniem na przelew od swoich kontrahentów. Takie wnioski płyną z VII edycji badania „KoronaBilans MŚP” przeprowadzonego na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Co mówią liczby?

Co trzeci przedsiębiorca skarży się na opóźnienia w płatnościach ze strony kontrahentów. Opóźnienia wynoszą przeważnie do miesiąca. Blisko 30 proc. firm przyznaje, że nie reguluje na czas swoich zobowiązań. Połowa z nich tłumaczy się słabą sytuacją finansową, co trzeci sam czeka na przelewy od kontrahentów.

Natomiast odsetek firm, które deklarują dodatkowe koszty, nieznacznie spadł. W lutym 2021 r. dotyczyło to 71,4 proc. przedsiębiorców (w poprzedniej edycji badania 74,3 proc.). Najwięcej dodatkowych środków pochłonęło zabezpieczenie pracowników (ponad 95 proc.), zakup dodatkowych sprzętów i oprogramowania (ponad 30 proc.) oraz wykonanie testów na koronawirusa wśród załogi (20 proc.).

Więcej, bo 66,8 proc. firm posiada zobowiązania finansowe. Wzrósł również odsetek przedsiębiorców, którzy podpisali nowe zobowiązania w czasie trwania pandemii (z 26,9 proc. do 35,3 proc.).

Z 14,5 proc. do 16,9 proc. wzrosła grupa firm, które przewidują problemy ze spłatą rat kredytowych lub/i leasingowych w ciągu najbliższych trzech miesięcy na skutek pandemii koronawirusa. Równocześnie co czwarty przedsiębiorca nie ma pewności, czy w niedługiej przyszłości będzie w stanie regulować swoje zobowiązania.

Część przedsiębiorców martwi się, że w najbliższych trzech miesiącach może mieć problemy ze spłatą rat kredytowych. Takie obawy ma już prawie 17 proc. firm. Co czwarta nie potrafi jednoznacznie stwierdzić, czy jej sytuacja finansowa pozwoli, by na bieżąco opłacać faktury i płacić raty kredytowe.

Z drugiej strony to pokazuje, że mają zdolność kredytową. Najczęściej dodatkowe środki przedsiębiorcy przeznaczali na odpowiednie zabezpieczenie pracowników, takie jak zakup maseczek, przyłbic, rękawiczek, płynu do dezynfekcji rąk oraz na odkażanie pomieszczeń. Takie działania deklaruje ponad 95 proc. badanych. Na drugim miejscu znalazły się zakupy nowego sprzętu oraz oprogramowania (ponad 30 proc.), które posłużyć miały przystosowaniu do zmienionego w czasie pandemii trybu pracy.

Co piąty przedsiębiorca dodatkowe środki przeznaczył na wykonanie testów na koronawirusa wśród załogi. 13 proc. firm musiało zmierzyć się z kosztami spowodowanymi przebywaniem swoich pracowników na kwarantannie lub na zwolnieniu chorobowym, na miejsce których trzeba było zatrudnić dodatkowe osoby.

Ponadplanowe wydatki wyraźnie uszczupliły finanse firm. Zestawiając to z rosnąca liczbą przedsiębiorstw, które w czasie pandemii zaciągają kolejne zobowiązania, można się spodziewać, że w najbliższym czasie zadłużenie, albo zjawisko tzw. zatorów płatniczych będzie się nasilać.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFrancja: Firma farmaceutyczna winna śmierci setek osób
Następny artykułSM Tomaszów Maz.: Hulajnogi elektryczne – czy to jest bezpieczne??