A A+ A++

Zabili mojego przyjaciela – mówił jeden z uczestników manifestacji w Warszawie. I apelował do Rosjan: – Musimy się zjednoczyć, żeby obywatele Rosji dowiedzieli się prawdy o reżimie Putina.

Demonstracje upamiętniające Aleksieja Nawalnego są planowane na całym świecie. Wiec w piątek, 16 lutego, o godz. 17 odbył się także w Warszawie. Tłumów nie było. Naprzeciwko ambasady rosyjskiej zgromadziło się najpierw około 100, potem doszło jeszcze kilkadziesiąt osób. Większość to Rosjanie mieszkający w Polsce. Sporo też Białorusinów. Zgodnie z zapowiedzią zapalili przed bramami ambasady znicze. Wznosili okrzyki; „Nawalny, Nawalny”. Nazwisko zmarłego więźnia politycznego niosło się po Belwederskiej mimo zatłoczonej o tej porze dnia ulicy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułChatGPT zaatakowany przez Anonymous Sudan i SkyNet
Następny artykułWeekend wspomnień. Niezapomniany bar „Zacisze” z okienkiem z lodami włoskimi i Motozbyt. Pamiętacie ?