A A+ A++

Cudowny gol Andrejsa Ciganiksa dał Widzewowi zwycięstwo w meczu ze Stalą Mielec. To czwarta wygrana łodzian na swoim stadionie.

Sebastian Kerk jest już w Widzewie od sześciu tygodni. Spośród aż dziewięciu piłkarzy, którzy latem dołączyli do łódzkiej drużyny, on budził największe zainteresowanie i nadzieje. Nieczęsto Niemcy trafiają do Polski. A ponad 50 meczów w Bundeslidze i 150 na jej zapleczu 29-latka działało na wyobraźnię.

Wiadomo było, że na Kerka trzeba poczekać. Ostatni mecz rozegrał w marcu, w ogóle w całym 2022 roku zaliczył zaledwie siedem występów w Hannover 96. I to nie w pełnym wymiarze. Najdłużej na boisku był przez godzinę. W innych meczach pół godziny, 6, 3, 2, 11 minut. W dodatku do Widzewa trafił dopiero pod koniec sierpnia, więc było wiadomo, że nie jest przygotowany.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNagłe odejście, szybki powrót. Małgorzata Zych znów z Konfederacją
Następny artykułSzpital przebuduje układ komunikacyjny, ruszyły prace. To część projektu na 47 mln zł