Trener Widzewa Janusz Niedźwiedź w meczu z GKS Katowice postawił na ten sam wyjściowy skład co w niedzielę, w wygranym spotkaniu z GKS Tychy (2:1). Jednak zadanie wydawało się o wiele trudniejsze, bo katowicki GKS z siedmiu ostatnich spotkań przegrał tylko jedno (z Górnikiem Polkowice 1:2), co oznacza, że to bardzo silna ekipa.
Widać szkoleniowiec wyznaje jednak zasadę, że zwycięzców się nie zmienia. Na ławce rezerwowych więc usiadł Radosław Gołębiowski, zbierający dobre recenzje po tamtym meczu. W wyjściowym składzie łodzian był Słowak Henrich Ravas, debiutant z meczu z Tychami, za to w kadrze meczowej pierwszy raz pojawił się Litwin Wasyl Łytwynenko. To szósty bramkarz, którego Widzew zgłosił do rozgrywek I ligi w tym sezonie. Do kadry wrócił też Kristoffer Normann Hansen.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS