Dzisiaj, 10 czerwca (07:53)
Na pierwszym treningu Widzewa przed nowym sezonem było tylko 17 zawodników, w tym trzech bramkarzy. W zespole beniaminka Ekstraklasy pocieszają, że rok temu było zaledwie 14, a udało się stworzyć drużynę, która wywalczyła awans. Na horyzoncie już widać nowych zawodników.
– Zdajemy sobie sprawę, że jeśli liga startowałaby teraz, to mielibyśmy spory problem, ale do pierwszego meczu jeszcze pięć tygodni. To nie jest tak, że pstrykniemy palcami i nowi piłkarze od razu są – podkreśla Janusz Niedźwiedź, trener Widzewa.
Już w piątek ma być o dwóch zawodników więcej, bo Fabio Nunes i Marek Hanousek dostali zgodę, by wrócić z urlopów dzień późnej. W czwartek kibice dostali też dwie dobre wiadomości – kontrakty przedłużyli jeden z liderów drużyny Dominik Kun (brat Patryka z Rakowa Częstochowa) i rezerwowy bramkarz Wasyl Łytwynenko.
Wieczorem pojawiła się kolejna informacja – na testy medyczne z Albanii przyleciał Juljan Shehu. 24-letni defensywny pomocnik ma za sobą udany sezonu w tamtejszej lidze. W KF Laci rozegrał 33 spotkania, strzelił cztery gole i miał trzy asysty. Jeden z albańskich portali wybrał go nawet do jedenastki sezonu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS