A A+ A++

O tym, że Widzewowi brakuje boisk do treningów, wiadomo od lat. Od kilku klub korzysta z miejskiego ośrodka Łodzianka przy ul. Małachowskiego, ale trudno pomieścić się na trzech boiskach (naturalne, hybrydowe i ze sztuczną murawą). Korzysta z nich nie tylko pierwsza drużyna Widzewa, ale też drugi zespół i młodzieżowa akademia, a do tego inne kluby, m.in. rugbiści.

Widzewa nie stać na ośrodek

Widzew chciałby mieć własny ośrodek – wzorem np. Legii Warszawa czy Cracovii – ale to wydatek kilkudziesięciu milionów złotych. Klubu po prostu na to nie stać. Liczy więc na pomoc miasta. Nowemu właścicielowi Widzewa Tomaszowi Stamirowskiemu marzą się boiska treningowe na terenie Startu. W przeszłości trenował tam lekką atletykę, o zbudowaniu tam ośrodka mówi od lat. Jak się okazuje, nie porzucił tego pomysłu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPożar budynku mieszkalnego w m. Pniewo-Czeruchy
Następny artykułZakończenie budowy drogi gminnej 2KUZ łączącej ulicę Piastowską z ulicą Dolną