Wiosenny spacer po parku na zielonej górce do najprzyjemniejszych nie należy. Widok jest koszmarny. Wokół koszy leżą porozrzucane śmieci.
– To chyba jacyś wandale tak śmiecą, albo śmieciarze wygrzebują. Cały czas tak tu jest – mówi przechodzień, który zauważa, że robimy zdjęcia.
Zobacz też: Śmieci walały się na trawnikach i alejkach “Lewityna”. Kto za tym stoi?
Śmietniki pełne są opakowań po posiłkach, głównie tych z obu restauracji szybkiej obsługi, mieszczących się po drugiej stronie ulicy.
Klienci wystają pod restauracjami albo schodzą się do parku, by w spokoju zjeść zamówiony posiłek, bo na miejscu nie można. Tylko ci zmotoryzowani, po złożeniu zamówienia w okienkach typu „drive-thru”, mogą zjeść we własnych samochodach na parkingu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS