A A+ A++

Silny wiatr utrzymuje się od wczoraj. Niestety, w najbliższym czasie nie należy się spodziewać poprawy.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w nocy ostrzeżenia 2. stopnia przed silnym wiatrem dla przeważającej części kraju. 

Najtrudniejsza sytuacja jest na północnym Pomorzu, gdzie obowiązuje trzeci stopień zagrożenia silnym wiatrem. Po południu alert dla województwa zachodniopomorskiego został z kolei obniżony z trzeciego na najniższy. 

W całym kraju – jak informuje IMGW – mogą także wystąpić lokalnie burze.

Orkan Malik w Europie: Ofiary śmiertelne, tysiące ludzi bez prądu, Gotlandia odcięta od świata

Rośnie liczba interwencji strażaków

Jak podaje Państwowa Straż Pożarna, do godz. 17 odnotowano prawie 13,5 tys. zdarzeń, przy których potrzebna była interwencja strażaków. Liczba przypadków jednak wciąż rośnie. 

Jak informuje Karol Kierzkowski, rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej, w miejscowości Tłuczewo w pow. wejherowskim w woj. pomorskim na jadący samochód spadło drzewo. Zginął 27-letni mężczyzna, a jedna osoba została ranna. W sumie w aucie były cztery osoby. 

W Kramarzynie w pow. bytowskim zawalił się dach budynku inwentarzowego. W środku było ok. 60 sztuk bydła. 

W Gdańsku z powodu porywistego wiatru do odwołania zamknięte zostały cmentarze komunalne, nie można wejść również na teren Parku Oliwskiego.

Trudna sytuacja w powiecie drawskim

W Zachodniopomorskiem strażacy interweniowali 1661 razy – najwięcej w Koszalinie, Szczecinku i Goleniowie. Głównie wzywano ich do usuwania powalonych drzew.  

Najtrudniejsza sytuacja jest w rejonie Drawska Pomorskiego, gdzie nadal nie ma zasilania.

Najpierw strażacy próbują podnieść linię wysokiego napięcia. Jeśli to się uda, to kolejne linie będą podnoszone. Być może to nastąpi w ciągu najbliższych godzin. Sytuacja jest jednak dynamiczna, kolejne linie są zrywane – mówi RMF FM wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki.

W rejon Drawska ściągani są strażacy z sąsiednich powiatów. Na wieczór i noc wzmocnione zostaną też policyjne patrole.

Uszkodzone dachy w Wielkopolsce

W Wielkopolsce strażacy przyjęli ok. 1,9 tys. zgłoszeń dotyczących silnego wiatru. W Śmiłowie w powiecie pilskim na jadące auto przewróciło się drzewo. Dwie osoby zostały poszkodowane.

W Kierzkowie w powiecie gnieźnieńskim na jadącego fiata także spadł konar. Kierujaca pojazdem kobieta z obrażeniami trafiła do szpitala.

W regionie kilkadziesiąt tysięcy odbiorców jest pozbawionych prądu. Najgorzej jest na północy województwa. 

Silny wiatr uszkodził w Wielkopolsce ponad 30 dachów, m.in. w kurniku w Rajskowie koło Kalisza. Stalowa konstrukcja przygniotła część kurcząt z 28-tysięcznej hodowli.

W Poznaniu zamknięte zostało Nowe Zoo. Wiatr uszkodził ogrodzenia i powalił drzewa. W ogrodzie zoologicznym trwa sprzątanie i naprawa uszkodzeń. Żadnemu ze zwierząt nic się nie stało. “Zniszczonych jest kilka ogrodzeń wybiegów zewnętrznych, są już naprawiane, kilka dróg jest nieprzejezdnych na naszym terenie. Musimy upewnić się, że wszystkie drzewa i nadłamane konary są usunięte” – podało zoo.

Wichury w województwie śląskim

Blisko 850 razy interweniowali strażacy w województwie śląskim. W Bytomiu powalone przez wiatr drzewa uszkodziły liczne nagrobki na cmentarzu przy ul. Kraszewskiego. Złamane drzewo rozbiło także fragment muru innego cmentarza przy ul. Prusa. W innym miejscu w tym mieście przygnieciony pniem drzewa został samochód. Sporo zgłoszeń dotyczy mniejszych uszkodzeń aut, na które spadły gałęzie. W dzielnicy Miechowice ułamane drzewo spadło na plac zabaw.

W rybnickiej dzielnicy Boguszowice wiatr przewrócił blaszany kontener przy ul. Kadetów, uszkadzając dwa stojące na pobliskim parkingu samochody.

Na katowickim Osiedlu Tysiąclecia wichura zerwała kilkumetrowy fragment warstwy izolacyjnej z dachu jednego z 14-piętrowych wieżowców przy ul. Mieszka I. Strażacy pracują nad usunięciem zwisającej z dachu płachty papy i styropianu. W akcji uczestniczą m.in. strażacy z jednostki wyspecjalizowanej w ratownictwie wysokościowym; silny wiatr uniemożliwił użycie wysięgnika.

W Zawierciu zerwany został styropianowy fragment ocieplenia budynku mieszkalnego przy ul. Wojska Polskiego. Jak wynika z informacji śląskiej straży pożarnej, w niedzielę od rana do godziny 14:00 w woj. śląskim doszło w sumie do 76 zdarzeń związanych z uszkodzeniami dachów, z których 65 dotyczyło budynków mieszkalnych – jedno lub wielorodzinnych.

Powalone drzewo czasowo zablokowało drogę wojewódzką nr 795 w kierunku Secemina. W miejscowości Bonowice w gminie Szczekociny drzewo upadło na przewody elektryczne. W Imielinie wiatr zerwał iluminację świąteczną. W Tychach na skrzyżowaniu ulic Burschego, Mikołowskiej i Dołowej wichura obróciła maszty z sygnalizacją świetlną, która przestała działać – naprawa będzie możliwa dopiero w poniedziałek, po ustaniu wichury.

Jak informowało w niedzielę rano Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, wichury spowodowały w woj. śląskim przerwy w dostawach prądu do niespełna 9,2 tys. odbiorców – najwięcej w Sosnowcu, Tychach, powiecie bieruńsko-lędzińskim i gminie Rudziniec k. Gliwic. Energetycy stopniowo przywracają dostawy energii. W Bytomiu wichura przyczyniła się w niedzielę do awarii ogrzewania, która została już usunięta.

Warunki powodowe spowodowały zmianę planów organizatorów części imprez w ramach 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – wiele plenerowych wydarzeń przeniesiono do budynków lub do internetu.

Interwencje na Mazowszu

Na Mazowszu do godz. 14 strażacy interweniowali 1076 razy, najczęściej w Warszawie, Piasecznie i Otwocku. W stolicy na ulicy Emilii Plater drzewo spadło na budynek oraz figurkę Matki Boskiej. Na miejscu działało pięć zastępów straży pożarnej.

Na ulicy Wspomnień na Wawrze wysokie drzewo spadło na dach budynku uszkadzając połać dachową. Na ul. Olbrachta na Woli drzewo spadło na trzy samochody. Uszkodziło też część budynku usługowego. Z kolei przy ul. Cieszyńskiej na Mokotowie silny wiatr oderwał z bloku część ocieplenia styropianu z tynkiem – powiedział kapitan Mariusz Hantulski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie

Przewrócone konary w Kujawsko-Pomorskiem

Strażacy w woj. kujawsko-pomorskim przyjęli 390 zgłoszeń w związku wichrami. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło w Mełnie koło Grudziądza. Przewracające się drzewo spadło na samochód. Poszkodowana została jedna osoba. W nocy w Toruniu na ul. Długiej wiatr przemieścił barierkę ze znakiem informującym o zamknięciu drogi. Kierująca samochodem kobieta wjechała do wykopu.

Najczęściej interweniowali strażacy z powiatów bydgoskiego, grudziądzkiego i nakielskiego. Około 95 proc. szkód to powalone drzewa, połamane konary i gałęzie. Pozostałe to uszkodzenia dachów na budynkach mieszkalnych, gospodarskich i produkcyjnych. W Janowcu Wielkopolskim (gmina Żnin) zerwany został dach z sali gimnastycznej.

Problemy z urządzeniami tlenowymi w Warmińsko-Mazurskiem

W woj. warmińsko-mazurskim strażacy między godz. 23 a 6 rano wyjeżdżali ponad 140 razy do usuwania skutków wichur. W regionie momentami wieje z prędkością 100 km/h.

Strażacy głównie usuwali połamane drzewa i konary blokujące drogi. W Dobrym Mieście wiatr zerwał fragment poszycia dachowego na domu. W dwóch przypadkach drzewo spadło na zaparkowane samochody, w trzech – na linię energetyczną.

Warmińsko-mazurscy strażacy wyjeżdżali także, by zapewnić zasilanie osobom podłączonym w swoich mieszkaniach do urządzeń tlenowych. Takie interwencje prowadzono w gminach Ostróda, Barczewo i Działdowo.

Setki interwencji w innych województwach

Strażacy na Dolnym Śląsku od nocy interweniowali ponad 360 razy. Zgłoszenia dotyczą głównie powalonych konarów i drzew. Były też wezwania do uszkodzonych lub zerwanych dachów.

W Lubuskiem strażacy dostali ponad 550 zgłoszeń dotyczących skutków wichur. Najczęściej wyjeżdżali, by usuwać drzewa i konary powalone na ulice, chodniki czy posesje. Wiatr uszkodził kilka dachów i elewacji. 

W woj. łódzkim strażacy interweniowali w nocy ponad 160 razy. Najwięcej wyjazdów związanych było z powalonymi drzewami i gałęziami, uszkodzonymi słupami energetycznymi, zerwanymi liniami energetycznymi. W powiecie tomaszowskim drzewo przygniotło dwa samochody. 

W Małopolsce od północy strażacy wyjeżdżali 300 razy do zdarzeń związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru. Najwięcej interwencji strażacy przeprowadzili na terenie Krakowa oraz Wadowic, Wieliczki i Myślenic. Najczęściej wyjazdy związane były z usuwaniem powalonych drzew, zniszczonych bilbordów. W kilku przypadkach strażacy pomagali zabezpieczyć uszkodzone pokrycia dachowe. W jednej z miejscowości powiatu dąbrowskiego silny podmuch zerwał cały dach z budynku gospodarczego. Na szczęście nikt nie ucierpiał. 

W Podkarpackiem strażacy mieli ponad 150 interwencji, w tym niemal 30 w związku z uszkodzonymi dachami.

Na Opolszczyźnie w wyniku wichury strażacy odebrali ponad 90 zgłoszeń o uszkodzonych dachach, uszkodzonych liniach energetycznych i leżących na drogach konarach drzew. 

W województwie lubelskim strażaków wzywano 36 razy do usuwania skutków wichur. Głównie chodziło o połamane gałęzie.

Na Podlasiu strażacy interweniowali ok. 30 razy. Pracowali głównie przy usuwaniu powalonych drzew. Wiatr uszkodził dach na jednym z budynków gospodarczych.

Lawiny w Tatrach. Dwie osoby nie żyją

Odwołane promy

Z powodu złych warunków atmosferycznych szwedzki przewoźnik Stena Line odwołał sześć rejsów promami z Gdyni i Karlskrony.  Anulowane zostały wypłynięcia promów w sobotę wieczorem z Gdyni i Karlskrony oraz poranne rejsy w niedzielę z tych portów. W niedzielę po południu nie popłynie też do Szwecji prom z Gdyni, a w poniedziałek rano w kierunku Polski nie wypłynie prom z Karlskrony.

Swoje rejsy promów na linii Gdańsk-Nynashamn odwołała też do poniedziałku Polferries Polska Żegluga Bałtycka.

Problemy z lotami

Silny wiatr uniemożliwił lądowanie trzech samolotów na gdańsku lotnisku.

Samolot linii Ryanair z Manchesteru został przekierowany do Norymbergii. Zawrócono też dwie inny maszyny: LOT-u, lecącą z Warszawy oraz samolot linii lotniczych SAS z Kopenhagi. 

Cofka na Pomorzu

Na marinie w Gdyni, wyspie Ołowianka w Gdańsku oraz na bulwarze w Ustce doszło do cofki. Strażacy rozstawiają w tych miejscach zapory, aby nie doszło do zalania budynków.

Biuro Prognoz Hydrologicznych w Gdyni ostrzegło w niedzielę o wezbraniu wód z przekroczeniem stanów ostrzegawczych.

“W związku z wysokim napełnieniem Bałtyku oraz prognozowaną sytuacją meteorologiczną, na całym Wybrzeżu przewiduje się wahania i wzrosty poziomów wody powyżej stanów ostrzegawczych i alarmowych. W ujściach rzek uchodzących do morza możliwe są znaczące wzrosty stanów wody związane ze zjawiskiem cofki” – podało Biuro Prognoz Hydrologicznych.

Ekstremalne warunki w górach

Nad Tatrami przechodzi bardzo intensywna śnieżyca i wieje silny wiatr osiągający prędkość 100 km/h. W schronisku w Dolinie Pięciu Stawów Polskich utknęli turyści, którym ekstremalne warunki uniemożliwiają zejście na dół.

O trudnej sytuacji pogodowej poinformowali gospodarze schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich na swoim profilu społecznościowym.

No więc zawiało nas całkiem. Są kilkunastometrowe zaspy, które uniemożliwiają zejście i stwarzają ogromne zagrożenie lawinowe. Ratownicy dyżurni i my – załoga bardzo prosimy, żeby nikt tu dzisiaj nie szedł. Nasi rozsądni turyści, którzy mieli dziś schodzić zostają z nami. Czekamy na poprawę warunków, decyzje będziemy podejmować na bieżąco, jedzenia mamy na miesiąc, mamy ciepło i miło, więc nie martwcie się o nas – czytamy w komunikacie wydanym przez gospodarzy schroniska.

Jak przekazała PAP dyżurna Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego IMGW, na Kasprowym Wierchu leży średnio 116 cm śniegu, jednak silny wiatr wiejący w porywach z prędkością przekraczającą 100 km/h wywiewa świeżo spadły śnieg. Na szczycie termometry wskazują 9 st. mrozu.

Tatrzański Park Narodowy odradza wszelkie wyjścia na górski szlaki. W Tatrach obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego.

Prognoza pogody na niedzielę

Dziś nad Polską z zachodu na wschód przemieszczać się będą masy wilgotnego powietrza. Będzie padał deszcz i deszcz ze śniegiem.

Dla całego kraju IMGW wydał ostrzeżenia przed silnym wiatrem, który zacznie słabnąć w ciągu dnia. Najdłużej wietrzna pogoda utrzyma się na wschodnich krańcach Polski.

W niedzielę zachmurzenie będzie duże, z większymi przejaśnieniami na zachodzie kraju. Spodziewane są przelotne opady śniegu, deszczu ze śniegiem i deszczu. Temperatura maksymalna wyniesie od jednego stopnia Celsjusza na krańcach wschodnich, 3-4 w dzielnicach centralnych do 7 “kresek” na krańcach zachodnich Polski – mówi Michał Jaworski, synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

W nocy w zachodniej połowie kraju obejmującej województwa: zachodniopomorskie, wielkopolskie, lubuskie i dolnośląskie zachmurzenie będzie duże i umiarkowane, ale bez opadów. We wschodniej części Polski zachmurzenie będzie duże, z przelotnymi opadami śniegu. Temperatura spadnie do minus 4 stopni Celsjusza na południowym wschodzie, od minus 1 do zera w centrum do plus jednego stopnia na północnym-zachodzie i Wybrzeżu. Wiatr będzie słaby i umiarkowany z kierunków zachodnich.

Prognoza pogody na dwa tygodnie ferii. Dobre wieści dla narciarzy

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“WOŚP jest okazją do zrobienia czegoś dobrego”. Goldeny retrievery też pomagają
Następny artykuł30. finał WOŚP. Zbiórka w całej Polsce