Wiceminister Wojciech Skurkiewicz poinformował na antenie Radia Wnet, że “już w październiku na wyposażenie polskiego wojska wchodzą zestawy bezzałogowe Bayraktar”. Przypomniał, że sprzęt ten “wyśmienicie sprawdza się na Ukrainie”. Warto wskazać, że w pierwszych tygodniach rosyjskiej agresji powstała piosenka chwaląca tureckie drony.
– Drony jeszcze w zeszłym roku, gdy je zamawialiśmy, były tak krytykowane przez naszą opozycję – wskazał wiceszef MON. Skurkiewicz informował wcześniej, że postępowanie o udzielenie zamówienia na dostawy BSP Bayraktar TB2 zostało przeprowadzone w trybie negocjacji z jednym wykonawcą w ramach procedury pilnej potrzeby operacyjnej. Charakteryzując turecki sprzęt poinformował, że “BSP Bayraktar TB2 jest w pełni dojrzałym i rozwiniętym systemem, uzbrojonym zarówno w bomby ślizgowe, jak i kierowane laserowo pociski MAM – C oraz MAM – L”.
Polska wzmacnia obronę przeciwrakietową
Polityk PiS dodał, że “już w IV kwartale tego roku na wyposażenie polskiego wojska wchodzą zestawy baterii rakiet Patriot, które będą też wymiernym wzmocnieniem obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej”.
Dopytywany w Radiu Wnet o dostawy czołgów, w tym amerykańskich Abramsów i koreańskich K2 Black Panther, wskazał, że według ustaleń pomiędzy stroną polską i koreańską, pierwsze dostawy mają się rozpocząć już pod koniec 2022 roku.
– Więc na przełomie roku bez wątpienia już ten sprzęt koreański będzie wchodził na wyposażenie polskiego wojska – zadeklarował wiceminister obrony narodowej. Polska kupi od koreańskich partnerów czołgi K2 Black Panther, armatohaubice K9 Thunder oraz samoloty FA50 Fighting Eagle.
Czytaj też:
Błaszczak o polskiej armii: Wydajemy rekordowe sumy
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS