17 grudnia ubiegłego roku Kurtley Beale miał rzekomo wykorzystać seksualnie 28-letnią kobietę w Beach Road Hotel w Bondi. Reprezentant Australii w rugby został w tej sprawie zatrzymany 20 stycznia bieżącego roku przez policję, która przedstawiła mu zarzuty dwukrotnego molestowania seksualnego oraz odbycia stosunku seksualnego bez zgody drugiej osoby.
Kurtley Beale nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów
Decyzją sądu Beale został zwolniony za kaucją pod warunkiem, że będzie stawiał się na posterunku policji w Waverley w każdy poniedziałek i piątek, nie będzie kontaktował się z domniemaną ofiarą, nie będzie spożywał narkotyków oraz alkoholu i nie odmówi testom na obecność tych substancji, a także nie opuści kraju.
W czwartkowy poranek 34-latek stawił się przed sądem lokalnym w Downing Center w Sydney. W krótkich słowach odniósł się do zarzucanych mu czynów w rozmowie z mediami – Jestem zdruzgotany tym, że tu dzisiaj jestem. Jestem niewinny – mówił Beale cytowany przez bbc.com.
– To są fałszywie postawione zarzuty. Prawda wyjdzie na jaw – dodawał zawodnik NSW Waratahs, który po aresztowaniu w styczniu został zawieszony przez australijski związek rugby i odsunięty od treningów z klubem. Teraz jego sprawa trafi do Sądu Rejonowego, który zajmie się nią w lipcu.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Beale w trakcie kariery reprezentował głównie australijskie kluby – wspomniane NSW Waratahs, w którym grywał odpowiednio w latach 2007-2011, 2014-2016, 2018-2020 oraz od początku 2023 roku. Zanim wrócił do rodzimego klubu, to w latach 2020-2022 występował we francuskim Racingu 92.
Australijczyk jest też 95-krotnym reprezentantem swojego kraju, z którym w 2015 roku sięgnął po wicemistrzostwo świata. Wtedy Australia uległa Nowej Zelandii 17:34. W styczniu, przed wybuchem całej sprawy, otrzymał powołanie do 44-osobowej kadry na tegoroczne mistrzostwa świata, które rozpoczęły się 8 września.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS