Po protestach przeciw aresztowaniu aktywistki LGBT 48 osób usłyszało zarzuty dotyczące czynnego udziału w zbiegowisku, a kilka z nich także uszkodzenia radiowozu i naruszenia nietykalności policjanta. Funkcjonariusze mówią, że pilnowali porządku, aktywiści, że łamano ich prawa obywatelskie.
Nikt w Polsce nie stoi ponad prawem – środowiska mniejszości seksualnych także. Doszło do ataków, znieważenia funkcjonariuszy i uszkodzeń mienia, dlatego policja miała obowiązek podjęcia interwencji. Demokracja to nie tylko wolność poglądów, ale także przestrzeganie prawa, albo będziemy szanować siebie nawzajem, albo ogarnie nas anarchia. Na to zgody polskiego rządu i funkcjonariuszy stojących na straży prawa być nie może.
Emocje wzbudziła też decyzja Sądu Okręgowego w Warszawie, który po zażaleniu prokuratury zdecydował o dwumiesięcznym areszcie wobec Margot.
Atak na organizację Pro-Life tylko dlatego, że prezentuje światopogląd odległy środowiskom LGBT, podobnie jak obrażanie uczuć religijnych milionów Polaków przez profanację miejsc kultu uważam za przekroczenie dopuszczalnych granic dyskursu i naruszenie wolności obywatelskich. Niezawisły sąd miał prawo zdecydować o aresztowaniu aktywisty Margot za czyny o charakterze chuligańskim. Prawo musi działać skutecznie w takich sprawach. Jeśli domagamy się respektowania naszych praw, mamy obowiązek przestrzegania praw innych, inaczej państwo pogrąży się w chaosie.
Widzi pani siebie w roli mediatora między grupami, które czują się dyskryminowane, a społeczeństwem?
Oczywiście. Takie jest zadanie mojego urzędu: żeby słuchać każdej ze stron.
zobacz także:
Dyskryminacja bezpośrednia występuje, gdy daną osobę traktuje się mniej korzystnie niż inną w porównywalnej sytuacji w szczególności ze względu na płeć, rasę, narodowość, wyznanie, światopogląd, niepełnosprawność, wiek, orientację seksualną. Jak duży dziś to problem?
Ze skarg obywatelskich, jakie wpływają do biura pełnomocnika, wynika, że problemy są różne. Niedługo oddamy do konsultacji społecznych Krajowy Program Działań na rzecz Równego Traktowania na lata 2021–2030. Liczę na konstruktywne uwagi przedstawicieli różnych grup społecznych i organizacji pozarządowych. Ze sprawozdań PRT za ostatnie trzy lata wynika, że wśród skarg dominuje kwestia dyskryminacji ze względu na płeć.
Jakie podejmowała pani ostatnio interwencje?
Jedną z pierwszych spraw, jaką podjęło moje biuro, była interwencja ws. skarg pracownic szwalni. Na moją prośbę główny inspektor pracy przeprowadził tam dwie inspekcje. Podejmowałam też interwencje w sprawie ścieżek awansu i struktury zatrudnienia pod kątem płci. Bywają prośby o interwencje ws. dyskryminacji ze względu na orientację seksualną.
Czy jest grupa społeczna, której prawa są regularnie łamane?
Wciąż jest wiele do zrobienia w kwestii równego traktowania kobiet. Ze sprawozdania głównego inspektora pracy wynika, że przedmiotem skarg były najczęściej zarzuty dotyczące: dyskryminacji przy kształtowaniu wysokości wynagrodzeń oraz innych warunków zatrudnienia, dyskryminacji przy awansach, udziale w szkoleniach podnoszących kwalifikacje zawodowe czy wreszcie zawiązywaniu lub rozwiązywaniu stosunku pracy. Teraz COVID-19 i związane z nim ograniczenia mogą nasilać zjawisko przemocy wobec kobiet. We wrześniu wejdzie w życie ustawa, której celem jest natychmiastowe izolowanie ofiary przemocy domowej od sprawcy.
O równouprawnieniu i walce z przemocą domową można mówić bez ideologii? Jak?
Przemoc należy napiętnować, a jej ofiary bezwzględnie chronić. Różnorodność interpretacji przepisów i przeciąganie ideologicznej liny nie powinny przysłaniać realnych problemów najsłabszych. Dużą wagę przykładam do poprawy życia kobiet; ochrony przed różnie pojmowaną przemocą: fizyczną, psychiczną, ekonomiczną, a także – w myśl zasad work-life balance – konieczności zapewnienia przez pracodawców równowagi pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym. Dobre prawo musi gwarantować warunki pracy sprzyjające planowaniu rodziny, możliwość dzielenia się obowiązkami rodzicielskimi, elastyczność godzin pracy czy wreszcie tworzenie nowych miejsc opieki nad dziećmi.
Na problem przemocy ekonomicznej wskazuje też konwencja stambulska.
Naprzeciw oczekiwaniom społecznym wychodzi polskie prawo. Do Sejmu trafił projekt ustawy zwalczający tzw. mobbing ekonomiczny. To nowa kategoria … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS