Wojna na Ukrainie i dramat ukraińskich uchodźców odwrócił uwagę od innego kierunku, którym jeszcze do niedawna przyciągał uwagę całej naszej klasy politycznej. Tymczasem wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik pokazuje, że rząd nie porzucił swoich planów względem granicy polsko-białoruskiej.
W czwartek 10 marca zastępca Mariusza Kamińskiego zamieścił na Twitterze nagranie, na którym widzimy długi mur oddzielający nasz kraj od Białorusi. Wysoka konstrukcja ciągnie się przez dłuższy odcinek, dlatego wszystko nagrywane jest z jadącego samochodu.
„Tymczasem na granicy z Białorusią” – podpisał materiał wideo Maciej Wąsik. Jego wpis w ciągu niecałej doby polubiono ponad 5 tys. razy i podano dalej tysiąc razy. Wiceminister w komentarzach zapewniał też, że próba podkopu od razu skończy się interwencją polskich służb, ponieważ perymetria zapewniać ma precyzyjny sygnał i obecność Straży Granicznej w ciągu 5-10 minut. Na szczycie 5-metrowego muru ma z kolei pojawić się jeszcze półmetrowa koncertina.
Mur na granicy. Jaki koszt inwestycji?
Koszt inwestycji był przewidziany na 1 mld 615 mln zł, w tym 1 mld 500 mln zł na budowę fizycznej bariery oraz 115 mln zł na urządzenia techniczne. Podczas budowy bariery ma nie być stosowane Prawo zamówień publicznych. Kontrolę zamówień ma sprawować Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Czytaj też:
Fatalny rating Białorusi. Ogromne ryzyko niewypłacalności
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS