Oficjalnie szefowie sportu, Chase Carey i Ross Brawn wierzą, że uda im się stworzyć ciasno upakowany kalendarz liczący do 18 lub 19 wyścigów w drugiej połowie roku.
Szef Haas F1 – Steiner wątpi w to, ale równocześnie nie chce, aby tegoroczna rywalizacja została odwołana.
– Myślę, że będziemy mieli mistrzostwa świata, przynajmniej z kilkoma wyścigami – cytuje Steinera autosprint.
– Mam nadzieję, że będziemy mieli między 8 a 12 wyścigów. Byłbym z tego zadowolony. Może uda się od sierpnia, ale to tylko moja nadzieja – kontynuował.
Sytuację w F1 dodatkowo komplikuje fakt, że pandemia wybuchała w momencie negocjacji nad nowym Porozumieniem Concorde. Obecny kontrakt wygasa z końcem sezonu 2020.
Steiner przyznał: – W tym roku wygasająca umowa miała zostać przedłużona na następne pięć lat, ale teraz nie jest czas na rozmowę o takich rzeczach.
– Musimy pomyśleć o przetrwaniu tego roku – podkreślił.
Kierowca McLarena – Carlos Sainz również wyraził nadzieję, że mistrzostwa 2020 nie zostaną odwołane.
– Są dni, kiedy jestem większym optymistą niż inni, ale ogólnie wolę podejście do mniejszej ilości wyścigów niż odwołanie wszystkiego – dodał. – Gdyby wszystko znalazło się poza kontrolą, byłoby to całkowicie zrozumiałe, ale miałoby to bardzo negatywne konsekwencje dla sportu i wszystkiego wokół niego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS