Prace w tym miejscu rozpoczęły się w maju i były pokłosiem awarii, do której doszło zimą tego roku. W połowie lutego wiadukt musiał zostać awaryjnie zamknięty z powodu uszkodzenia jezdni. – To było zdarzenie nagłe. Raport wskazuje, że jego bezpośrednią przyczyną były silne mrozy. Uszkodzenie miało miejsce na styku konstrukcji wiaduktu oraz jezdni. W tym miejscu powinny być najazdowe płyty przejściowe znajdujące się pod asfaltem. W czasie budowy wiaduktu o nich zapomniano. To miejsce było zatem tylko “zagęszczane”, co sprzyjało temu, żeby w konstrukcję dostawała się woda. Ta, zmieniając swoją objętość w wyniku zamrożenia, dokonała uszkodzeń – opisywał Jeremiasz Świerzawski, wiceprezydent Sosnowca. Za przebieg inwestycji odpowiada firma Ambet z Bytomia, która wykona prace za 1,7 mln zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS