A A+ A++

Reprezentacja Polski zakończyła udział na mistrzostwach świata w Katarze na 1/8 finału, gdzie przegrała 1:3 z Francją po dwóch golach Kyliana Mbappe i trafieniu Oliviera Giroud. Ta porażka oznaczała też, że w turnieju nie ma już żadnych piłkarzy występujących w Ekstraklasie. Udział w katarskim mundialu na fazie grupowej zakończyła Serbia, w której barwach gra Filip Mladenović. Obrońca Legii Warszawa zagrał 66 minut w przegranym 0:2 meczu z Brazylią.

Zobacz wideo
Szczęsny najlepszym piłkarzem fazy grupowej? “Uratował mundial”

Wiadomo, ile polskie kluby zarobiły na występach piłkarzy na mundialu. Legia zdecydowanie przoduje

TVP Sport informuje, że trzy polskie kluby – Lech Poznań, Legia Warszawa i Pogoń Szczecin – zarabiają na obecności swoich piłkarzy na mundialu w Katarze. Dlaczego? FIFA przeznaczyła 209 mln dolarów na rekompensaty dla klubów, których piłkarze występują na mundialu w ramach programu związanego z dotacjami dla klubów. Maksymalna kwota za jednego zawodnika wynosi 370 tys. dolarów, a dzień turniejowy jest wyceniony na 10 tys. dolarów. Do tego trzeba doliczyć bonusy za powołania. Kwota jest rozdzielona na 416 klubów z 63 federacji członkowskich.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Warto zauważyć, że świadczenia od FIFA nie są wypłacane tylko dla obecnych pracodawców piłkarzy, ale też klubów, w których zawodnicy występowali do dwóch latach wstecz – haczyk jest w tym, że w takim przypadku klub otrzyma 2/3 lub 1/3 dziennej kwoty (zależy od tego, czy dany piłkarz grał dla klubu X w poprzednim sezonie, czy dwa lata temu). Najmniejsze pieniądze od FIFA otrzyma Pogoń Szczecin, którą reprezentuje Kamil Grosicki – konkretniej 146,7 tys. dolarów (około 655 tys. złotych).

Lech Poznań “zarobił” łącznie 336,7 tys. dolarów (1,63 mln złotych) na mistrzostwach świata w Katarze dzięki występom Michała Skórasia, Roberta Gumnego (1/3 “dniówki”) oraz Jakuba Kamińskiego (2/3 “dniówki”). Na największą kwotę może liczyć Legia Warszawa, którą na mundialu w Katarze “reprezentuje” Artur Jędrzejczyk, Filip Mladenović, Mateusz Wieteska i Josip Juranović (obaj po 2/3 “dniówki) – mowa tutaj o 647 tys. dolarów (2,89 mln złotych). Ta kwota rekompensaty może być jeszcze większa, jeśli Chorwacja pokona Brazylię w ćwierćfinale MŚ.

Legia Warszawa podwójnie liczy na dobre występy Josipa Juranovicia, ponieważ one mogą go przybliżyć do wielomilionowego transferu po mistrzostwach świata w Katarze. Legia przy sprzedaży Chorwata do Celtiku Glasgow zapewniła sobie około dziesięciu procent kwoty od kolejnego transferu z jego udziałem. Do tej pory media przymierzały Juranovicia do transferu do Manchesteru United, Chelsea czy Atletico Madryt.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzlachetna Paczka już na ostatniej prostej, ale setki rodzin wciąż czekają na pomoc
Następny artykułBrytyjska modelka weszła na nowy poziom odsłaniania ciała na ściance. TEN pokaz piersi trzeba zobaczyć. FOTO