Reklama
Reklama |
Reklama |
Kilka dni temu policjanci z brzeskiej drogówki musieli wszcząć pościg za kierowcą samochodu osobowego. Mężczyzna nie reagował wcześniej na sygnały funkcjonariuszy i rozpoczął ucieczkę, po czym na skrzyżowaniu ulic Słowackiego i Makarskiego spowodował kolizję z innym pojazdem. Po zatrzymaniu okazało się, że 30-latek był trzeźwy, ale powodem ucieczki było wiele innych przewinień. Przewoził w samochodzie ponad 2 kg narkotyków, a dodatkowo miał sądowy zakaz kierowania pojazdami.
- „Kierujący nie reagując na sygnały do zatrzymania gwałtownie przyśpieszył i zaczął uciekać. Po drodze wielokrotnie łamał przepisy, zjeżdżał na przeciwległy nas ruchu, wyprzedzał na przejściu dla pieszych i jechał wzdłuż chodnika. Na skrzyżowaniu nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej i doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącą mazdą. Tuż po zdarzeniu funkcjonariusze zatrzymali pojazd do kontroli. 30-latek złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Śledczy przeszukali samochód i w bagażniku znaleźli kilka woreczków z zielonym suszem, żółtą substancją i tabletkami. Ujawnione środki zostały zabezpieczone, a kierujący zatrzymany w policyjnym areszcie” – informuje st. asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
Funkcjonariusze zbadali podejrzane substancje i łącznie zabezpieczyli ponad 1100 gramów marihuany, blisko 750 gramów mefedronu i 1600 tabletek ecstasy. 30-latek usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających, złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów i zmuszenia funkcjonariuszy do pościgu. Grozi mu nawet do 10 lat więzienia.
Na wniosek brzeskiej prokuratury sąd aresztował tymczasowo mężczyznę na 3 miesiące.
Reklama – ciąg dalszy wpisu poniżej
Reklama |
Reklama
Reklama |
Reklama |
Reklama |
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS