A A+ A++

Użytkownicy WhatsAppa na Androidzie już niedługo będą mogli skorzystać z nowej metody logowania do aplikacji. Możliwy do zastosowania już teraz odcisk palca nie będzie bowiem jedyną opcją – twórcy wprowadzą także logowanie wizerunkiem twarzy, a ustawienia z tym związane zyskają wspólną nazwę blokady z wykorzystaniem biometrii.

Chodzi o zabezpieczenie WhatsAppa, które jest nieco “zakopane” w ustawieniach i pozwala dodatkowo zabezpieczyć dostęp do aplikacji przed osobami trzecimi. Gdy funkcja ta jest włączona, komunikator nie uruchomi się bez dodatkowej weryfikacji użytkownika, w przypadku Androida obecnie tylko dzięki czytnikowi linii papilarnych. Jak podał WABetaInfo analizując WhatsAppa Beta 2.20.203.3, biometria z wykorzystaniem wizerunku twarzy jest już w przygotowaniu i pojawi się w nadchodzących wydaniach.

Warto zaznaczyć, że podobnie jak w przypadku połączeń telefonicznych w smartfonie, przychodzącą rozmowę w WhatsAppie będzie można po prostu odebrać bez uprzedniego logowania się do aplikacji. Zabezpieczenie biometryczne ma więc służyć w praktyce blokadzie dostępu do czatów i wykonywania połączeń, a nie blokowaniu ich odbierania przez osoby trzecie. Niestety na tę chwilę nie wiadomo, kiedy funkcja mogłaby trafić do wszystkich użytkowników.

Jak zwraca uwagę WABetaInfo, użytkownicy iPhone’ów nie mają podobnego problemu, bowiem w ich przypadku WhatsApp już teraz oferuje zabezpieczenia biometryczne zarówno z wykorzystaniem odcisku palca (Touch ID), jak i wizerunku twarzy (Face ID). Opcje związane z blokowaniem dostępu do WhatsAppa można znaleźć w ustawieniach prywatności w aplikacji.

WhatsApp na Androida i iOS-a jest dostępny w naszym katalogu oprogramowania.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOd soboty cała Polska w czerwonej strefie
Następny artykułPerez zdradzi „coś” więcej