Weszli prosto z ulicy na dach najwyższego budynku Bydgoszczy. “Wszystko było otwarte”

Wejście na dach River Towers? Bez problemów

Tym razem za cel wyprawy obrali miejsce, które teoretycznie powinno być niedostępne ze względów bezpieczeństwa – dach najwyższego budynku w Bydgoszczy. River Towers ma 65 metrów wysokości. Na filmie, który zamieścili dwa dni temu na YouTubie, widać, jak przez nikogo nie niepokojeni wchodzą do budynku, wjeżdżają windą na 19 piętro a potem po drabince wydostają się na dach wieżowca. Tam spędzają sporo czasu najpierw na pierwszej z wież, potem przenoszą się na drugą.

Kadr z filmu zamieszczonego na kanale YouTube Do Minoo. Widok z drona na Rover Towers. Widać postaci młodych mężczyzn, ktorzy weszli na dach YouTube/DoMinoo

Nagrywają też film z drona. W pewnym momencie jeden z nich wdrapuje się bez żadnego zabezpieczenia na wystające kominy wentylacji będące najwyższym punktem budynku. – O kur… Każdy mnie widzi – mówi.

Przy opisie filmu zaznaczają: “Nie należy naśladować zachowań ukazanych w filmie, ponieważ są niebezpieczne i można stracić życie”.

“Nie wiem, czy zdają sobie Panowie sprawę, że na teren obiektu mają wstęp tylko mieszkańcy obiektu i osoby upoważnione. Wejście na dach budynku jest wysoce zabronione. Takim lekkomyślnym zachowaniem mogli Panowie uszkodzić instalacje na dachu obiektu, a co za tym idzie – poważne konsekwencje” – czytamy w jednym z komentarzy pod filmem.

“Wstęp był ogólnodostępny, ponieważ wszystkie drzwi były pootwierane. Wejścia na dach także. Nic nie uszkodziliśmy, ponieważ uważaliśmy i nie mieliśmy tego na celu” – odpowiadają youtuberzy.

Dach River Towers źle zabezpieczony? “To musiało być wcześniej”. Nie było

Jak to możliwe, że na dach najwyższego budynku mieszkalnego w mieście można było wejść prosto z ulicy? Co z zabezpieczeniami? 

Próbowaliśmy skontaktować się z prezesem spółki KWK River Tower, żeby zadać mu te pytania. – Prezes jest na zebraniu, ale może ja będą mogła udzielić odpowiedzi – słyszymy w sekretariacie.

– Brak zabezpieczeń w tym budynku to wielka nieodpowiedzialność – mówimy.

– To musiało być w ubiegłym roku, przed oddaniem budynku do użytku – słyszymy w odpowiedzi. – Obecnie każdy z właścicieli ma swój kod i kartę, trzeba tego użyć, aby dostać się na parking, a później dalej do obiektu.

Na filmie widać jednak, że na Moście Uniwersyteckim nie ma ruchu. Został zamknięty w styczniu tego roku. A film nagrany jest w letniej scenerii. Zatem na pewno pochodzi z roku 2021. Wszystko wskazuje więc na to, że wyjścia na dach nie były zamykane.

Jak sprawdziliśmy teraz już nie można wejść z ulicy do budynku.

– Nie mieliśmy żadnego zgłoszenia o samowolnym wtargnięciu na dach wieżowca przy ul. Toruńskiej – mówi Lidia Kowalska z biura prasowego bydgoskiej policji.

– To, że młodzi ludzie ryzykują swoje życie dla nagrań jest jedną sprawą. Drugą jest to, że tak po prostu zostawia się otwarte wejście na dach. Przecież za każdym razem wyłaz powinien być zamykany – komentują nasi Czytelnicy.

Zgłoś naruszenie/Błąd