A A+ A++

Tekst był opublikowany w gorzowskiej „Gazecie Wyborczej”  23 grudnia 2003 r.

Wspólna podróż z przedsiębiorcami z Lubuskiego i Brandenburgii na Białoruś jako korespondent niemieckiej gazety – to kusząca propozycja. Grodno w połowie października – to piękne miasto nad Niemnem, które – abstrahując od reżimu Łukaszenki – już wcześniej mnie zaintrygowało swoją urodą. A konferencja o współpracy ponadgranicznej to konkretna okazja, aby przekonać się, na ile doświadczenia zebrane nad Odrą mogą być pożyteczne na nowo powstającej granicy Unii Europejskiej. Cieszyłem się więc na te cztery dni spędzone bliżej rzeczywistości niż w Collegium Polonicum, gdzie się głównie czyta, pisze i gada.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKonkurs Chopinowski rozpoczęty. Zjechało 87 pianistów
Następny artykułCzęstochowskie24: Amazonki na Jasnej Górze