2024-10-22 14:00
publikacja
2024-10-22 14:00
Narodowy Bank Węgier nie zdecydował się na kolejną obniżkę
stóp procentowych. W rezultacie nasi „bratankowie” do spółki z Rumunami dzierżą
tytuł „najwyżej oprocentowanych krajów” regionu.
Narodowy Bank Węgier (MNB) na październikowym posiedzeniu utrzymał
stopę referencyjną bez zmian na poziomie 6,50 proc. Miesiąc
temu zapadła decyzja o obniżce o 25 pb. Z kolei dwa miesiące temu MNB po raz pierwszy od blisko roku wstrzymał się z obniżką
i pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie.
Natomiast wcześniej przez dziesięć poprzednich posiedzeń
kierownictwo MNB za każdym razem podejmowało decyzję o obniżeniu stóp
procentowych. Po raz poprzedni cięcie stóp procentowych na Węgrzech miało
miejsce w lipcu, gdy
stopa referencyjna została obniżona o 25 pb. Także w czerwcu MNB
dokonał obniżki w wymiarze zaledwie 25 pb. Na wcześniejszych posiedzeniach
MNB dokonywał cięć w wymiarze 50 lub więcej punktów bazowych.
Od września 2022 roku do października 2023 roku MNB
utrzymywał główną stopę procentową na poziomie 13%, a więc na najwyższym
poziomie w XXI wieku i znacznie wyższym niż inne kraje naszego regionu. Jeszcze
wyższa była stopa procentowania jednodniowych kredytów (odpowiednik stopy
lombardowej), którą w
październiku 2022 roku w trybie awaryjnym wyniesiono do poziomu 25%. Był to
ruch wymuszony wówczas przez gwałtowną deprecjację forinta i zmasowany odpływ
kapitału zagranicznego.
Tak Europa Środkowa cięła stopy procentowe
W regionie Europy Środkowej jako pierwszy na obniżki stóp
procentowych zdecydował się Narodowy Bank Polski. Na początku września RPP
zszokowała rynek cięciem aż o 75 pb., a w
październiku obniżyła koszty kredytu o 25 pb. Większość ekonomistów uznała
te decyzje za błędne lub przedwczesne. Po październiku 2023 roku RPP stóp już
nie obniżała. Szef NBP Adam Glapiński na ostatniej konferencji prasowej
zasugerował, że kolejna
obniżka stóp w Polsce może nastąpić w marcu 2025 roku.
Z kolei Czeski
Bank Narodowy na pierwszą obniżkę (o 25 pb.) stóp procentowych zdecydował
się dopiero pod koniec grudnia 2023 roku, drugie cięcie (o 50 pb.), dokładając
w lutym oraz
trzecie w marcu (też o 50 pb.). Kolejne obniżki miały miejsce w maju,
czerwcu, sierpniu oraz wrześniu, przez
co sprowadziły czeską stopę referencyjną do poziomu 4,25%.
W
październiku trzeciego cięcia kosztów kredytu dokonał Europejski Bank Centralny,
ustalając stopę depozytową na wysokości 3,25% (-25 pb.). Oznaczało to zatem obniżkę kosztów kredytu
także na Słowacji oraz w krajach bałtyckich, które zrzekły się narodowych walut
na rzecz euro.
Jako ostatni w Europie Środkowej do cięcia stóp przystąpili
Rumuni, którzy na pierwszą obniżkę zdecydowali się dopiero na początku
lipca i dołożyli drugą w sierpniu (do 6,50%). Zatem już po wrześniowej obniżce
stopy procentowe na Węgrzech zrównały się z tymi w Rumunii.
KK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS