Większe posiadanie piłki i zdecydowanie więcej wymienionych podań i to na połowie rywala, a także więcej stworzonych sytuacji – statystyki dowodzą, że Polska była lepszym zespołem, ale z Budapesztu przywozi tylko remis 3-3.
Nasza kadra już od 6. minuty musiała “gonić wynik” po bramce Sallaia. Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy sytuacja stała się już bardzo trudna, gdyż drugie trafienie dla gospodarzy dołożył Szalai. Polacy zareagowali kapitalnie – w zaledwie dwie minuty, po bramkach Piątka i Jóźwiaka doprowadzili do remisu.
Choć Węgrzy wyprowadzili trzeci cios (trafił Orban) trafienie Lewandowskiego zapewniło nam remis. Jak pokazują statystyki, nasza kadra miała przewagę w niemal każdym elemencie gry, a w niektórych – jak chociażby podania celne na połowie rywala – wręcz przeciwnika miażdżyła. Niestety, nie przełożyło się to na komplet punktów.
Statystyki z … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS