A A+ A++

Szef MSZ Radosław Sikorski poinformował, że Węgry przekazały, że będą nadal będą blokować refundację środków z Europejskiego Instrumentu na Rzecz Pokoju za broń przekazaną Ukrainie.

Węgry nadal będą blokować refundację za broń przekazaną Ukrainie
fot. torcsabi / / Shutterstock

„To dla mnie duże rozczarowanie. Słyszałem od pół roku szereg pretekstów. Najpierw to była jakaś węgierska firma, która była na ukraińskiej liście sankcyjnej, potem sprawy związane z rzekomą dyskryminacją mniejszości węgierskiej na Rusi Zakarpackiej. Dzisiaj minister spraw zagranicznych Węgier powiedział, że nadal będą blokować refundację z Europejskiego Funduszu na Rzecz Pokoju. Przypomnę, że (to) tylko dla Polski 2 mld zł na fundusz modernizacji sił zbrojnych. Najnowszym pretekstem jest to, że Węgry nie mogą importować rosyjskiej ropy wysyłanej przez konkretną rosyjską firmą – Łukoil – objętą sankcjami, mimo że można to robić za pośrednictwem innej rosyjskiej firmy” – powiedział Sikorski.

Wypłata środków jest blokowana przez Węgry od miesięcy. Chodzi o Europejski Instrument na rzecz Pokoju (EPF), z którego od rosyjskiego ataku na Ukrainę finansowane są zakupy uzbrojenia dla Kijowa. Zakupów dokonują kraje członkowskie, po czym mogą ubiegać się o zwrot pieniędzy z unijnego budżetu. Przeznaczanie kolejnych transz środków na EPF muszą jednak jednomyślnie zatwierdzić państwa UE.

Węgry i Słowacja chcą, żeby Unia Europejska wszczęła procedurę konsultacji z Ukrainą ws. nałożenia przez Kijów sankcji na Łukoil i wstrzymania dostaw rosyjskiej ropy naftowej do słowackich i węgierskich rafinerii. Szef węgierskiego MSZ zapowiedział, że inaczej skieruje sprawę do sądu.

Szefowie słowackiego i węgierskiego MSZ chcą, żeby konsultacje z Kijowem z ramienia Unii Europejskiej poprowadziła Komisja Europejska. Chodzi o umieszczenie w ubiegłym tygodniu przez Ukrainę rosyjskiej grupy naftowej Łukoil na liście sankcyjnej, co doprowadziło do wstrzymania dostaw ropy do zakładów na Słowacji i Węgrzech.

Szef węgierskiego MSZ Peter Szijjarto powiedział w poniedziałek w Brukseli, gdzie odbywało się posiedzenie unijnych ministrów spraw zagranicznych, że miał okazję rozmawiać jeszcze w niedzielę w ukraińskim ministrem spraw zagranicznych Dmytrem Kułebą, który miał zapewnić go, że “Ukraina zezwala na każdy transfer ropy”. “Ale to nieprawda” – powiedział dziennikarzom Szijjarto. “Daliśmy Komisji trzy dni na wykonanie naszego wniosku, po czym skierujemy sprawę do sądu” – dodał polityk.

Ukraina wstrzymała dostawy ropy naftowej od rosyjskiego Łukoila w ubiegłym tygodniu. W zeszły czwartek ministerstwo gospodarki w Bratysławie potwierdziło, że ropa od tego dostawcy nie płynie do rafinerii Slovnaft, ale firma ma zapewnione dostawy z innych źródeł. Dzień wcześniej pojawiła się informacja o wstrzymaniu dostaw rosyjskiej ropy także do węgierskiego MOL, do którego należy Slovnaft.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

luo/ mms/

Źródło:PAP
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZostaje na dwa lata. Gwiazdor PlusLigi przedłużył kontrakt
Następny artykułNożownik w Lesie Bródnowskim. Zaatakował dwóch 15-latków, są w szpitalu