Kamienica zmodernizowana została przy wykorzystaniu nowatorskiej technologii – z murami zewnętrznymi połączone zostały wykonane na miarę moduły mieszkaniowe. Frontowa ściana kamienicy zachowała historyczne walory obiektu, natomiast od podwórza budynek zyskał nowoczesną elewację. Kamienicę przy Bolesława Chrobrego 13 będzie ogrzewał jeden kocioł gazowy i instalacja centralnego ogrzewania.
– To była eksperymentalna inwestycja. Zdecydowaliśmy się na zastosowanie technologii modułowej, pozwalającej na stworzenie nowego obiektu z gotowych modułów mieszkaniowych – wyjaśnia Artur Gliwicki, dyrektor rybnickiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. – Początkowo zakładaliśmy, że zostaną one dostawione do zachowanej w dużej części frontowej ściany wiekowej kamienicy, ale w praktyce okazało się, że stare mury są zbyt słabe i kamienica musiała zostać rozebrana. Uzyskaną z rozbiórki cegłę wyczyszczono i po zamontowaniu modułów, fasada budynku od strony ul. Bolesława Chrobrego została odtworzona z tych samych cegieł i ceglanych elementów dekoracyjnych – dodaje dyrektor Gliwicki.
Zobacz także
Znaczenie trwałości i jakości zastosowanych w budynku materiałów podkreślał wykonawca inwestycji:
– Wnętrza są ciche i ciepłe, a jednocześnie bardzo widne. Na zewnątrz mamy płytę HPL, która jest moim zdaniem niezniszczalna, nie rdzewieje, nie pochłania wilgoci. To materiał drogi, ale niezwykle trwały. Montaż konstrukcji modułowej robiliśmy po raz pierwszy, ale na pewno jest to technologia innowacyjna i przyszłościowa – mówi Janusz Benisz z firmy BEN-BUD.
W ramach modernizacji w budynku powstało 8 mieszkań o metrażu od 54 m2 do 84 m2 (mieszkania są niepowtarzalne, każde ma inny metraż: 84,8 m kw. , 73,2 m kw., 69,4 m kw., 69,3 m kw., 66,2 m kw., 55,3 m kw. i dwa mieszkania po 54 m kw.) Dwa mieszkania będą mieszkaniami chronionymi. Pozostałe zostaną przeznaczone jako mieszkania komunalne, dla osób oczekujących na liście na najem mieszkań. W tym miejscu planowany jest jeden z najwyższych czynszów, które dopuszcza ustawa, czyli prawie 10 zł za m2.
W jednym z mieszkań wspieranych treningowych znajdzie lokum maks. 5 kobiet opuszczających rybnicki Dom dla Matek z Małoletnimi Dziećmi i Kobiet w Ciąży. Dzięki prowadzonej na miejscu pracy socjalnej z kobietami, będą one mogły nabyć kompetencji pozwalających im na pełne usamodzielnienie.
Z kolei w lokalu na parterze powstanie mieszkanie chronione treningowe dla maks. 6 seniorów, którzy ze względu na swój stan zdrowia nie są w stanie zaspokoić swoich potrzeb, ale nadal nie wymagają opieki całodobowej i skierowania do domu pomocy społecznej.
– Mieszkania chronione wspomagane są częściowo odpłatne, w zależności od dochodu osób tam skierowanych – mówi Piotr Masłowski, zastępca prezydenta Rybnika. – We wszystkich mieszkaniach określany jest pobyt czasowy z możliwością jego przedłużenia. Wcześniej mieszkania chronione dla seniorów nie funkcjonowały w Rybniku, jednak z uwagi na fakt pogarszającej się sytuacji demograficznej, powstające mieszkanie chronione pozwoli na zwiększenie oferty wsparcia dla tej grupy społecznej – dodaje P. Masłowski.
Inwestycja Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Rybniku rozpoczęła się na początku lutego 2020 r. Wykonawcą zadania było wybrane w przetargu żorskie konsorcjum firm: BEN-BUD Sp. z o.o. (lider) i BEN-BUD Janusz Benisz (członek). Całość prac to koszt blisko 6 mln zł.
– Trudno tę inwestycję porównywać z inwestycjami komercyjnymi, bo jej celem była nie tylko budowa mieszkań, ale i zachowanie cennej ze względów historycznych zabytkowej substancji miejskiej – przekonuje Piotr Kuczera, prezydent Rybnika.
Tu włodarz naszego miasta odniósł się niejako do zarzutów o zbyt wysokich kosztach tej inwestycji »Kamienica przy Chrobrego gotowa. Sukces czy porażka miasta?«
– Z wyliczeń ZGM wynika, że 40 proc. kosztów tej inwestycji to wydatki, których normalnie nie ponosi deweloper stawiający budynek na wolnej działce, gdzie nie obowiązują go wymogi konserwatorskie. Chodzi m.in. o koszty prac rozbiórkowych i odtworzenia historycznej fasady. Standard wykończenia wstępnie wyposażonych mieszkań, które są też bardzo dobrze wyciszone, jest też znacznie wyższy niż w przypadku klasycznej deweloperki. Budynki takie, przy stosunkowo wysokich kosztach samej budowy, są przez dziesiątki lat tanie w użytkowaniu – mówi prezydent.
Magistrat zaznacza, że przyjętą technologią w tej kamienicy interesuje się wielu fachowców z branży architektoniczno-budowlanej oraz współpracujący z ZGM studenci szkół wyższych.
– Ten projekt był dla nas niezwykle interesującym wyzwaniem – mówi Paweł Kuczyński z Architekt Studio. – Wymyśliliśmy sobie pomysł, nawiązujący do starej, zabytkowej, pogórniczej cegły, która co nie wszyscy wiedzą, jest czarna w środku. Takie cegły, z okolic Niedobczyc i kopalni Rymer mają środek czarny, stąd pomysł polegający na stworzenia węgla w cegle. Postanowiliśmy zostawić dla następnych pokoleń cegłę z zabytkowej elewacji z przodu budynku, a od tyłu zaprojektowaliśmy nowoczesny, czarny budynek, godny XXI wieku. Przez to połączenie dwóch światów powstało coś wyjątkowego i zaskakującego – dodaje architekt.
Modernizacja kamienicy wpisuje się też w realizowany przez miasto projekt „ALT/BAU – Alternative Building Activation Units” wdrażany w ramach unijnego programu URBACT, a poświęcony zagospodarowaniu nieużywanych i niejednokrotnie zniszczonych, wymagających remontu budynków mieszkalnych i mieszkań w centrach miast.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS