A A+ A++

„O krok za daleko” to znakomicie napisany trzymający w napięciu thriller autorstwa prawdziwego mistrza gatunku. Zaczyna się od zaginięcia młodej studentki – narkomanki. Ojciec Paige szuka jej w każdej dziewczynie na ulicy.

Jego żona, znany pediatra dziecięcy, dawno już dała sobie spokój, woli cierpieć niż przeżyć kolejną ucieczkę córki w poszukiwaniu narkotyków.

Jednak Simon nie może i nie potrafi odpuścić, dlatego szuka córki w tajemnicy przed Ingrid. Kiedy wreszcie trafia na jej ślad – w Central Parku, gdzie narkomani grają dla pieniędzy – nie może uwierzyć, że ta wyniszczona dziewczyna fałszująca na gitarze to Paige. Próbuje jednak nawiązać z nią kontakt, kiedy na jego drodze staje Aaron Corval, człowiek, który zniszczył życie dziewczynie, wciągając ją w narkotyki. Ten dealer, a przy tym narkoman, wdaje się z Simonem w bójkę, a w międzyczasie Paige ucieka. Całe zajście filmują przechodnie i w Internecie zaczyna krążyć film jak bogacz bije bezdomnego, a kilka miesięcy później pobity dealer zostaje brutalnie zamordowany.  Czy sprawcą mógł być Simon? A może sama Paige? Czy chodzi o porachunki mafii? Sprawa robi się poważna, kiedy ktoś nastaje na życie jego rodziny. Ingrid zostaje postrzelona i walczy o życie. W co Simon został w plątany i czy za wszystkim stoi jego córka? Śledztwo, które na własną rękę prowadzi Simon, szybko zamienia się w walkę o przetrwanie. Tak naprawdę życie każdego z bohaterów jest w niebezpieczeństwie i trudno domyślić się, kto będzie kolejną ofiarą, a kto sprawcą. A w tle: handel dziećmi, niebezpieczna sekta religijna, narkotykowe gangi. Oraz portale internetowe zajmujące się ustalaniem genealogii nie takiej opartej na analizie dokumentów, ale ustalającej tożsamość człowieka na podstawie badania przesyłanych próbek DNA.

Czytając tę książkę niemal czujemy tragedię rodziny, w której znika córka, a rodzice mają świadomość, że mogą Paige już nigdy nie zobaczyć, że może umrzeć anonimowa, zaćpana gdzieś w rynsztoku. Codzienne pytania, w czym zawinili, gdzie popełnili jako rodzice błąd, przygniatają również wciągniętego w ten dramat uczestnika wydarzeń. 

To naprawdę fantastyczne, że mając na koncie tyle udanych powieści, Harlan Coben wciąż potrafi pisać jeszcze lepsze. 

Anida Keller

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStephen King odchodzi… z „Facebooka”
Następny artykułLukas Kampa: "To jest bardzo ciężki teren. Jestem bardzo szczęśliwy" [WIDEO]