Prace związane z budową apartamentowca na terenach dawnej fabryki Jutrzenka rozpoczęły się w 2019 roku. Chodzi o działkę przy ul. Garbary 5, w pobliżu zbiegu ulic Focha i Królowej Jadwigi. W przeszłości mieścił się tu jeden z pięciu zakładów Jutrzenki w mieście. Działał od 1878 roku. Właścicielem terenu jest grupa Colian SA. Autorzy projektu to znane bydgoskie biuro architektoniczne LINES Architekci.
Garbary 5. Tak mają wyglądać nowe mieszkania na Okolu w Bydgoszczy COLIAN DEVELOPER
Apartamentowce mają już kilka kondygnacji, będą tam mieszkania o metrażu od 27 do 112 m kw. Parter bloku zostanie przeznaczony na handel i usługi. Na terenie budowy znalazł się ponadstuletni ceglany komin pofabryczny.
Od początku nie było mowy o tym, aby komin został zburzony. Choć nie jest zbyt efektowny, to stanowi zabytek. Inwestor musiał go rozebrać cegła po cegle i zabezpieczyć, aby ponownie odtworzyć w innym miejscu. – Odbudowa zabytkowego komina w nowej lokalizacji ujęta została w pozwoleniu na budowę inwestycji Garbary 5 realizowanej na terenie dawnej fabryki Jutrzenka i została uzgodniona z miejskim konserwatorem zabytków oraz radą ds. estetyki miasta – mówi Michał Ciemiecki, prokurent firmy Colian Developer.
Komin na terenach po fabryce słodyczy Jutrzenki został rozebrany. Ma zostać postawiony od nowa przy stawianym apartamentowcu GRAŻYNA MARKS
Odbudowany komin zlokalizowany będzie w południowo-zachodnim narożniku działki, w pobliżu przystanku tramwajowego. Nowa lokalizacja została uwzględniona w wizualizacjach budynku i jego otoczenia. – Jest już gotowy fundament nowego komina, a pełna odbudowa z użyciem oryginalnych cegieł powinna zakończyć się razem z oddaniem całej inwestycji do użytkowania, czyli najpóźniej w trzecim kwartale 2022 roku – informuje Ciemiecki.
Przypomnijmy, że Colian Developer zaliczył falstart z rozpoczęciem budowy. Pierwszy projekt, który wyszedł z pracowni architektonicznej z Sieradza, nie spodobał się specjalistom z branży i bydgoszczanom. Na twórców spadł grad krytyki za niedostosowanie budynków do charakteru i ducha tej części Bydgoszczy. Emocje w mediach społecznościowych były bardzo silne. Pojawiały się opinie: “To możliwie najgorsza architektura, gdzieś na przedmieściach, schowane za drzewami jako budynek do szkolenia komandosów to może jeszcze…”, “Projekt to jakiś dramat. Tak się krzywdzi nasze piękne miasto, przerażające…”.
Firma przejęła się słowami krytyki. Dlatego powstał nowy projekt. Zaniedbane pofabryczne tereny mają stać się perełką okolicy, a zabytkowy komin atrakcją dla mieszkańców i turystów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS